Straż Graniczna opublikowała kolejne nagranie ukazujące agresywne zachowanie koczujących na granicy polsko-białoruskiej imigrantów. Jak podkreślono, takie zachowania to „niemal codzienność”.

CZYTAJ TAKŻE:

— Nowy numer tygodnika „Sieci”! Komendant główny Straży Granicznej w pierwszym prasowym wywiadzie: Wygramy tę wojnę

— NASZ WYWIAD. Gen. Skrzypczak: Trzeba przygotować zasadzki na funkcjonariuszy białoruskich. Jak wejdą do Polski, mają już nie wrócić

— Tragedia w obszarze przygranicznym. Nie żyje polski żołnierz. „Nie wykonywał zadań bezpośrednio związanych z ochroną granicy”

Agresywne zachowanie imigrantów

Z takimi sytuacjami codziennie mierzą się polscy żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej. Grupa migrantów - młodych mężczyzn - w obecności co najmniej jednego Białorusina zaatakowała dziś nasze posterunki

— poinformowało w mediach społecznościowych Ministerstwo Obrony Narodowej, publikując nagranie z imigrantami, którzy zaatakowali posterunek Straży Granicznej.

Straż Graniczna podkreśliła, że nie da się sprowokować, a agresywne zachowania to niemal codzienność.

Napięta sytuacja na granicy

Z kolei minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wskazał, że sytuacja na granicy jest napięta i wszyscy powinniśmy być wdzięczni żołnierzom i SG za ich służbę

Sytuacja na granicy jest coraz bardziej napięta. Tego rodzaju sytuacje są teraz niemal codziennością. Wszyscy powinniśmy być wdzięczni naszym żołnierzom i funkcjonariuszom Straży Granicznej za ich służbę

— podkreślił szef MON Mariusz Błaszczak.

wkt/TT