W centrum Michałowa powstał punkt pomocy humanitarnej, przeznaczony dla nielegalnych imigrantów. Inicjatorem przedsięwzięcia była Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Mieszkańcy miejscowości w rozmowie z „Kurierem Porannym” nie kryją swoich obaw związanych z napływem kolejnych nielegalnych imigrantów.
CZYTAJ TAKŻE:
Naprzeciwko są domy, zaledwie kilka metrów stąd. Jeśli będą tutaj sprowadzać imigrantów, to czy my będziemy bezpieczni? Już teraz można spotkać, choć rzadko, na naszych ulicach ludzi o ciemnej karnacji. Nasza władza robi tu sobie szpital polowy, a nas nikt nie pyta o zdanie. Tak to właśnie wygląda
— mówią w rozmowie z „Kurierem Porannym” panie Alina i Asia.
Czy to potrzebne? Ja nie wiem, ludzi nikt o zdanie nie pyta, ale ludziom pomóc trzeba
— zaznacza Jan Sidoruk, odnosząc się do nowopowstałego punkt pomocy humanitarnej dla imigrantów. Po czym dodaje:
Wszyscy tak pięknie dziękują organizacjom humanitarnym, że pomagają na granicy. A o naszych żołnierzach i pogranicznikach nawet nie wspomną. Tylko w telewizji minister Błaszczak im dziękuje. A przecież oni też męczą się na tej granicy. Pilnują naszego bezpieczeństwa.
Kobiety w rozmowie z „Kurierem Porannym” nie kryją zaniepokojenia zwiększającą się liczbą nielegalnych imigrantów w Michałowie.
Jak ich tu będzie tak dużo, to jak nie daj Boże coś się stanie, to my jako pierwsi dostaniemy po uszach. Takie otwarcie się na imigrantów może być w dłuższej perspektywie dla nas niebezpieczne. Czy ktoś o tym w ogóle myśli?
— mówią.
tkwl/poranny.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/572882-mieszkancy-michalowa-zaniepokojeni-naplywem-imigrantow