Jeżeli ktoś zna Donalda Tuska, to wie, że on sam decyzje podejmuje. Kiedy decyzje podejmował Donald Tusk, zawsze wychodziło to na zdrowie Platformie. Nie musi niczego wymuszać strachem, potrafi jak mało kto jasno wyrazić swoje myśli i jasno pokazać, do czego dąży. Jest w stanie argumentami przekonać wszystkich - powiedział w rozmowie z RMF FM poseł KO Sławomir Neumann.
CZYTAJ TAKŻE:
Wybory w PO porażką Tuska?
Pytany o porażkę Donalda Tuska - a konkretnie: jego kandydatów - w wyborach wewnętrznych w PO, Neumann stwierdził, że poparcie na poziomie 97 proc. nie oznacza porażki. Nie wspomniał oczywiście o tym, że Tusk był jedynym kandydatem na przewodniczącego partii.
Jeżeli ktoś uważa, że porażką Donalda Tuska jest uzyskanie 97 proc. głosów, to każdemu życzę takich „porażek”(…) Ludzie wybierają w regionach na podstawie swoich przemyśleń i własnych sympatii. I tutaj wsparcie szefa partii, niezależnie od tego, kto nim był, nie zawsze było skuteczne
— powiedział były wiceminister zdrowia.
Na tym spotkaniu, gdzie Donald Tusk zapowiedział głosowanie na Agnieszkę Pomaską, powiedział także, że jeśli wygra Mieczysław Struk, to też otworzy szampana. Bo to było dwoje dobrych kandydatów po prostu
— dodał.
Donald Tusk wygrał, dostał olbrzymie poparcie. Potwierdził swój mandat i oczekiwanie, które było wobec niego w Platformie
— podkreślił polityk.
Robert Mazurek zapytał Neumanna, czy teraz - tak jak Grzegorz Schetyna - zostanie wyłącznie „szeregowym posłem” (po wielu latach w zarządzie partii).
Bycie szeregowym posłem to też dobre miejsce do ciężkiej pracy
— odpowiedział gość RMF FM.
Ustawa o sędziach pokoju
Prowadzący zapytał, czy Platforma Obywatelska poprze prezydenckie projekty ustaw dotyczących sędziów pokoju.
Trzeba poczekać, co będzie po pracach w Sejmie. Na dzień dobry trzeba skierować go do komisji, większość ma PiS i będzie decydował, jak on będzie wyglądał finalnie. Natomiast ja na dzisiaj byłbym bardzo ostrożny w popieraniu takich projektów
— podkreślił Sławomir Neumann.
To są bardzo fajne idee, one bardzo dobrze brzmią - szybki, sprawny proces w prostych sprawach, to będzie szybko załatwione, ludzie doczekają się sprawiedliwości. Problem jest dzisiaj taki, że z tej ustawy wynika, że właściwie tym sędzią pokoju niekoniecznie jest osoba, która ma jakiekolwiek doświadczenie prawnicze
— dodał poseł PO.
Ale ten sędzia pokoju będzie, przypominam, wybierany, to nie będzie każdy, kto się nada
— zwrócił uwagę Mazurek.
A myśli pan, że nie można głupków wybrać?
— pytał Neumann.
No, jak patrzę na parlament, to sądzę, że można
— ocenił dziennikarz.
Niestety, trzeba głośno mówić, bo rozumiem, że Paweł Kukiz uważa, że to remedium na wszystko. Ale, niestety, można wybrać też ludzi niemądrych, delikatnie mówiąc
— wskazał gość RMF FM.
Tak daleko posuniętej samokrytyki się nie spodziewałem
— ironizował prowadzący.
Jeżeli uważamy, że jakaś władza ludowa albo głos ludu będzie najlepszym rozwiązaniem problemów prawnych, to możemy wpakować się w jakąś minę. Pamięta pan kolegia do spraw wykroczeń w PRL?
— pytał Neumann.
Wielokrotnie rozmawiałem z prof. Kruszyńskim, bardzo cenię go jako karnistę. Ale widzę, że bardzo wiele dobrych pomysłów, kiedy zostaje wprowadzonych przez tę władzę, to zmienia się w karykatury.
— ocenił.
Przywództwo Tuska
Mazurek zapytał o dziesięcioosobowy zarząd Platformy Obywatelskiej.
Platforma jest bardzo dużą partią, ma bardzo wiele dobrych kobiet i wielu dobrych facetów, jest z czego wybierać, naprawdę. To dobra partia, polecam. Każdy może dojrzeć do zmiany decyzji
— wskazał były wiceminister zdrowia.
Pytany, czy faktycznej władzy - mimo licznego zarządu - nie będzie miał i tak przewodniczący partii, Sławomir Neumann odparł:
Zarząd jest ciałem, które decyzje podejmuje, ale jeśli rządzi lider, to nie jest nic złego.
To jak w Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego - kiedy pytano towarzysza Stalina, jakie jest jego zdanie, to mówił: nie wiem, towarzysze, nie wiem. Ja uważam, że tak, ale zdecydujecie jak chcecie. I wszyscy mieli takie samo zdanie jak towarzysz Stalin
— ironizował dziennikarz RMF FM.
Ale wie pan, mentalnych bolszewików to mamy gdzie indziej
— odpowiedział poseł KO.
Mazurek powołał się na rozmowy z innymi politykami PO, którzy - choć bardziej „prywatnie” - twierdzili, że partią faktycznie rządzi Donald Tusk, który słucha wyłącznie dwóch osób: Pawła Grasia i Igora Ostachowicza.
Partią rządzi Donald Tusk i ja się bardzo z tego cieszę. Jeżeli ktoś zna Donalda Tuska, to wie, że on sam decyzje podejmuje. Kiedy decyzje podejmował Donald Tusk, zawsze wychodziło to na zdrowie Platformie. Nie musi niczego wymuszać strachem, potrafi jak mało kto jasno wyrazić swoje myśli i jasno pokazać, do czego dąży. Jest w stanie argumentami przekonać wszystkich. Nie musi używać siły i po to do PO wrócił, po to zachęcaliśmy go do powrotu
— odparł Neumann.
W tym momencie, parafrazując cytat ze znanej polskiej komedii, można byłoby dodać: to mówiłem ja, Neumann Sławomir, poseł (obecnie) drugiej klasy.
aja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/572805-komedia-neumann-tusk-nie-musi-niczego-wymuszac-strachem