Program „Woronicza 17” emitowany na antenie TVP Info dostarczył widzom w niedzielny poranek wiele emocji. Z Robertem Kropiwnickim starł się wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. Do ostrej wymiany zdań posła PO, doszło także z prowadzącym Miłoszem Kłeczkiem.
CZYTAJ TAKŻE: Jak odpowiedzieć na szantaż KE? Saryusz-Wolski: „Zaskarżyć Komisję”; „Zablokować pakiet klimatyczny”. A to nie wszystko…
W trakcie programu jednym z tematów była kwestia likwidacji Izby Dyscyplinarnej, za której działanie TSUE nałożyło na Polskę karę 1 mln euro dziennie. Robert Kropiwnicki wskazywał, że można było już było zlikwidować ID SN na ostatnim posiedzeniu Sejmu.
Jesteśmy świadkami historycznego zdarzenia, kiedy to przedstawiciel Platformy Obywatelskiej ma pretensje do przedstawicieli partii rządzącej, że ci w trybie błyskawicznym nie reformują wymiaru sprawiedliwości
— powiedział prowadzący Miłosz Kłeczek.
Nikt inny, jak Platforma Obywatelska, blokowała posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości tylko dlatego i waszym głównym argumentem było to, że w nocy na kolanie PiS szybko przepycha reformę wymiaru sprawiedliwości. (…) Czyli jak wam zależy, to można likwidować, można zamykać w ciągu tygodnia
— dodał, zwracając się do posła PO.
„Trele morele”
Kropiwnicki stwierdził, że „tu chodzi o wywalenie tych 12 ludzi, którzy (…) po prostu nie powinni zasiadać w Sądzie Najwyższym”.
To nie jest żaden problem 12 ludzi w Sądzie Najwyższym, tylko problem waszej mentalności uniżonej wobec Unii Europejskiej, bo cokolwiek Unia karze, to wy od razu biegniecie i robicie
— odpowiedział Michał Woś.
Pan nie rozróżnia jednej podstawowej rzeczy. A mianowicie, tu nie chodzi o 12 ludzi, tu chodzi o nierówne traktowanie państw Unii Europejskiej
— podkreślił wiceminister sprawiedliwości.
Taka retoryka wyraźnie nie spodobała się politykowi Platformy Obywatelskiej, który słowa Wosia przyjął z ironią.
Trele morele, trele morele. Wielkie hasła a chodzi o 12 ludzi
— powiedział Kropiwnicki, który na uwagę wiceministra, by „zastanowił się, co mówi”, zripostował, żeby Woś „nie ściemniał”.
Jeżeli Polska jest państwem praworządnym, a jest, to powinna domagać się równego traktowania. Jeśli u nas jest rzekomo upolityczniony wymiar sprawiedliwości, to niech pan powie, czy upolityczniony jest wymiar sprawiedliwości w Niemczech, gdzie politycy wybierają sędziów, gdzie parlament może wyrzucić sędziego? U nas tego nie ma
— zauważył polityk Solidarnej Polski.
Niestety tam nie ma takiego standardu, że Ziobro wydaje polecenia sędziom
— mówił Kropiwnicki.
Ostre starcie prowadzącego z posłem PO!
Prowadzący pytał także Roberta Kropiwnickiego, czy 1 mln euro dziennie kar nałożonych przez TSUE na Polskę, „to uczciwa wycena w ocenie Platformy Obywatelskiej”.
Przede wszystkim nieuczciwe jest nie wykonywanie wyroku. Rząd i większość parlamentarna miała 3 miesiące, żeby to wykonać, a tymczasem udaje, że nie ma sprawy
— powiedział poseł PO.
Polityk został zapytany przez Miłosza Kłeczka, czy „1 mln euro, to jest taka sprawiedliwa wycena”.
Dlaczego nie 10 mln albo 100 mln euro dziennie?
— pytał dziennikarz.
To nie ja podejmuję tę decyzję. Nie znam tego taryfikatora
— odparł Kropiwnicki.
Ale gdzie jest ten taryfikator? Proszę wskazać widełki, w ramach których Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej może sobie dobrowolnie decydować, jaką karę nałożyć na Polskę za to, że ta ma czelność reformować wymiar sprawiedliwości. Gdzie jest ta tabela, o której pan wspomniał?
— zapytał Kłeczek.
Polityk PO próbował unikać odpowiedzi na pytanie redaktora.
Tu nie chodzi o reformę wymiaru sprawiedliwości, bo tu pan manipuluje. Tu chodzi o to, że ta Izba Dyscyplinarna nie jest niezależnym sądem
— mówił Kropiwnicki.
„Jedzie pan narracją rządową”
Prowadzący nie dawał za wygraną i dopytywał, czy istnieje tabela, według której TSUE nałożyło na Polskę kary.
Nie ma takiej tabeli
— stwierdził w końcu Robert Kropiwnicki.
A wie pan czemu nie ma takiej tabeli? Bo Polska nigdy scedowała na Unię Europejską, Komisję Europejską, czy TSUE, kompetencji, co do reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce — powiedział Miłosz Kłeczek.
Jak można się spodziewać, poseł PO ostro zareagował na te słowa.
Jedzie pan narracją rządową. Kompletna bzdura
— grzmiał Kropiwnicki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/TVP Info/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/572172-zazarta-dyskusja-zaskakujaca-reakcja-posla-po-trele-morele