Goście programu „Salon Dziennikarski” (TVP INFO) dyskutowali na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
CZYTAJ TAKŻE: Czy MN powinien się odbyć? Gorąca dyskusja w TVP INFO. Romaszewska zadowolona z decyzji sądu, Gursztyn krytykuje
Na razie wygląda, że to jest trochę jak z zatkanym odpływem. Szybciej to się napełniło niż jest się w stanie wysyłać migrantów. (…) Poziom szantażu tymi dramatycznymi scenami będzie rósł wraz ze spadkiem temperatury. Co poniektórzy ludzie będą tam zamarznąć, umierać
— mówiła Agnieszka Romaszewska, dziennikarka, dyrektorka telewizji Bielsat.
Byłam zbulwersowana, że można głosować przeciwko budowie tej ściany, muru, zabezpieczeń, jakkolwiek to nazwać. Jest absolutnie oczywiste, że system zabezpieczeń tej ściany musi być tajny, (…) dlatego że to jest bardzo istotny element bezpieczeństwa Polski. To musi być wybudowane jak najszybciej
— zaznaczyła.
Ta bariera uratuje ludzkie życie. Przez nią pójdzie sygnał, że tędy nie ma przejścia, zatem ten problem będzie eliminowany – ludzie nie będą przybywać na Białoruś, bo będą wiedzieli, ze tam przejścia nie ma. Myślę, że wiele żyć to uratuje
— powiedział Marcin Wikło, dziennikarz „Sieci”, portalu wPolityce.pl i telewizji wPolsce.pl.
Piotr Gursztyn, historyk i dziennikarz „Do Rzeczy”, podkreślił, że w Polsce są środowiska, które ulegają szantażowi emocjonalnemu.
Reżim Łukaszenki zupełnie słusznie z jego punktu widzenia uznał to za słaby punkt i uznał, że trzeba dalej cisnąć
— mówił Gursztyn.
To jest troszeczkę gra na przetrzymanie. Są już pewne elementy pozytywne, to znaczy ludzie, którzy śledzą fora społecznościowe w Iraku czy Syrii zauważyli już pojawienie się znacznie większej liczby opinii, że polski szlak jest bardzo ciężki i lepiej wybrać ten szlak południowy
— zaznaczył Piotr Semka, publicysta tygodnika „Do Rzeczy”.
tkwl/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/572094-romaszewska-poziom-szantazu-na-granicy-bedzie-rosl