Zgodnie z mitologią grecką Europa to królowa kreteńska, która dała się zwieść łagodnością i delikatnością byka, a gdy usiadła na jego grzbiecie, ten ją porwał w szaleńczy rajd. Mitycznej Europie nic się nie stało, niestety w obecnej sytuacji geopolitycznej Unia Europejska porwana przez współczesnych szaleńców na taki happy end liczyć nie może.
Zacznijmy od tego, że skoro obywatel Polski ma prawo krytykować rządzących i jest to element demokracji, to i kraj członkowski UE ma prawo krytycznie się odnosić do działań brukselskiej centrali, szczególnie gdy te są dlań skrajnie szkodliwe. Są oczywiście tacy, którzy powiedzą, że „nie można porównywać” i rząd RP można obrażać, a naród polski zniesławiać, ale już o politykach wybranych na brukselskie stołki złego słowa powiedzieć nie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/572082-krolowa-jest-naga-bruksela-eskaluje-wewnetrzne-konflikty