Bąkiewicz zapowiedział pozwy m.in. wobec TVN-u, "GW" i Onetu: "Kłamcy muszą ponieść konsekwencje"

Szef Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz zapowiedział w piątek kroki prawne wobec osób, których działania godzą w jego dobre imię. Wymienił m.in. opozycyjnych polityków oraz dziennikarzy.

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Marsz Niepodległości odbędzie się zgodnie z planem! Bąkiewicz: „Rafał Trzaskowski jest hipokrytą i kłamcą”

— Burza wokół Marszu Niepodległości. Politycy i dziennikarze komentują! „Przejdziemy”; „Tego właśnie próbuje się zakazać Polakom”

Kłamcy muszą ponieść konsekwencje. Jako @StowMarszN we współpracy z @OrdoIuris pozywamy TVN i Gazetę Wyborczą, Onet, oraz bezpośrednio W. Frasyniuka, M. Szczerbę oraz D. Jońskiego oraz wiele innych osób, które naruszyły dobre imię #MarszNiepodległości

— napisał na Twitterze Robert Bąkiewicz.

Robert Bąkiewicz zapowiedział w piątek złożenie cywilnych pozwów wobec osób, u których „poziom kłamstw i oszczerstw wykluczających nas (Stowarzyszenia Marsz Niepodległości - PAP) z przestrzeni publicznej przybrał tak ogromne miary jak nigdy dotąd”.

Uważamy, że najwyższa pora, żeby winni ponieśli konsekwencje. Ordo Iuris będzie reprezentowało nasze interesy

— dodał Bąkiewicz.

Wyjaśnił, że zamierza pozwać polityków i dziennikarzy oraz media.

Będziemy występowali przeciw następującym osobom: pan Władysław Frasyniuk, pan poseł Dariusz Joński, pan poseł Michał Szczerba, pani Wielowiejska, Gazeta Wyborcza, Onet, TVN

— zapowiedział.

Przedstawiciel Ordo Iuris stwierdził, że Instytut postanowił pomóc szefowi Stowarzyszenia.

Uważamy, że doszło do naruszenia dóbr osobistych pana Roberta Bąkiewicza. Atak w tym momencie jest wycelowany w jedną osobę, ale cel jest inny. To Marsz Niepodległości

— zaznaczył adwokat Filip Wołoszczak.

Beata Trochanowska z Ordo Iuris poinformowała, że na stronie Instytutu jest zamieszczony link do petycji, pod którą można się podpisać. To list otwarty do redakcji Gazety Wyborczej, TVN i RASP (Onet) zawierający żądanie m.in. przeproszenia Roberta Bąkiewicza.

tkwl/PAP/Twitter