„Ta pani naraziła na utratę życia i zdrowia wiele milionów polskich obywateli” – powiedział przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda, komentując zachowanie sędzi TSUE Rosario Silva de Lapuerta.
Szef „Solidarności” przekonywał na antenie TVP Info, że mamy do czynienia z kuriozalną sytuacją.
Trybunał Niesprawiedliwości w osobie jednej sędzi potrafi podjąć, między zakupami a lunchem, tak drastyczną decyzję o zamknięciu tysięcy miejsc pracy, pozbawieniu energii elektrycznej milionów Polaków. To sytuacja kuriozalna
— powiedział.
Okazuje się, że w Unii Europejskiej nie ma demokracji, tylko dyktat i zamordyzm
– dodał.
Piotr Duda mówił o skutkach decyzji hiszpańskiej sędzi.
W trybie zabezpieczenia można zabezpieczyć samochód. Ale pani Lapuerta nie wie, jak wygląda kopalnia węgla brunatnego. Jej zamknięcie spowoduje, że jej już się nie odtworzy. (…) To jest dramat dla całego środowiska
– stwierdził.
Odniósł się też do wizyty „Solidarności” w Luksemburgu.
Napisaliśmy, że ta pani naraziła na utratę życia i zdrowia wiele milionów polskich obywateli. (…) Przywitano nas zasiekami z drutów kolczastych, były wozy opancerzone, ściągnięto posiłki policji z Belgii. (…) Przyjechaliśmy w sposób pokojowy, a potraktowano nas jak zwykłych bandziorów
– powiedział Piotr Duda.
Pakiet klimatyczny
Przewodniczący NSZZ „Solidarność” zwracał też uwagę na problemy związane z europejskim pakietem klimatycznym.
Z całym pakietem klimatycznym nie chodzi o żadną ekologię. Chodzi o biznes i politykę. (…) To jest religia tego lewactwa w Unii Europejskiej dotycząca ekologii. (…) Nasza gospodarka rośnie w siłę, więc trzeba ją jakoś wyhamować. (…) Stajemy się mniej konkurencyjni i o to chodzi Francji i Niemcom
– mówił.
Jeśli nie będą tego robić Rosja, Chiny, Stany Zjednoczone, Indie, to sami nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Tu nie chodzi o dobry przykład, ale by wykończyć nasze gospodarki. (…) Turów jest tylko poligonem doświadczalnym. Nie odpuścimy. Popełniliśmy błędy i grzechy zaniechania ze stoczniami. Zamykano nasze stocznie w Szczecinie, Gdańsku, Gdyni, a w Rostoku była pomoc publiczna. (…) Dla nich najlepiej by było, by górnicy z Turowa jeździli na szparagi do Niemiec. Niedoczekanie ich. Prędzej niemieccy pracownicy przyjadą do Polski zbierać truskawki
– dodał.
Piotr Duda przypomniał też działania śp. prof. Jana Szyszko, który walczył o polskie interesy na arenie europejskiej.
Śp. Prof. Szyszko mówił na forum UE mówił, że mamy tyle lasów, że CO2, które wyprodukujemy możemy wchłonąć. Ale Unia Europejska mówi, że ich nie interesuje wchłanianie, a priorytet musimy nastawić na emisję. Czyli nie mówimy o zdrowym powietrzu i ekologii, tylko o polityce
– stwierdził.
mly/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/571876-piotr-duda-okazuje-sie-ze-w-ue-nie-ma-demokracji