„Mam nadzieję, że na przykład środowiska konfederackie pójdą po rozum do głowy i przestaną głosować na Platformę Obywatelską i Rafała Trzaskowskiego, bo oni w 50 proc. na niego głosowali, bo w Warszawie muszą się zmienić rządy” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Marek Jakubiak, lider Federacji dla Rzeczypospolitej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sąd uchylił decyzję wojewody ws. rejestracji MN! Bąkiewicz: Składamy odwołanie do wyższej instancji; Radziwiłł: Czekamy na uzasadnienie
wPolityce.pl: Jak Pan ocenia orzeczenie sądu, który uchylił decyzję wojewody o rejestracji cyklicznego wydarzenia „Marsz Niepodległości”, tym samym przychylając się do wniosku Rafała Trzaskowskiego i warszawskiego ratusza?
Marek Jakubiak: Zapewne będzie odwołanie. Natomiast prawda jest taka, że takie mamy sądy, że sądy to takie towarzystwo wzajemnej adoracji i wszystko zależy od tego, na jakiego sędziego trafi sprawa. Jeżeli ktokolwiek ma wątpliwości, czy Marsz Niepodległości jest cykliczny, czy nie, to po prostu ma nie po kolei w głowie.
A jak ocenia Pan stanowisko Rafała Trzaskowskiego? Był czas, kiedy obecny prezydent Warszawy deklarował, że wziąłby udział w Marszu Niepodległości, a teraz mówiąc kolokwialnie staje na głowie, żeby ten Marsz zablokować.
Całe środowisko Platformy Obywatelskiej, jak słyszy o patriotyzmie, jak słyszy o narodzie, dostaje jakiejś furii, o czym Tusk już mówił, że on dostaje furii, jak takie rzeczy widzi. Dzisiaj trend europejski jest na unifikowanie społeczeństw i takie zjawiska, jak Marsz Niepodległości stają mu na przeszkodzie. Marsz Niepodległości oczywiście się odbędzie, natomiast za wszystkie cierpienia, które mogą się na nim pojawić, będzie odpowiadał Rafał Trzaskowski. I odpowie za to.
Powiedział Pan, że taki jest trend w Unii Europejskiej… Na ile to stanowisko warszawskiego ratusza wynika z trendu unijnego, a na ile z tego, że Platforma Obywatelska boi się porównań? W końcu takiej frekwencji, z jaką mamy co roku do czynienia na Marszu Niepodległości nie sposób znaleźć na wiecach PO, gdzie w porównaniu do MN przychodzi zaledwie garstka osób.
Wydaje mi się, że jest jeszcze coś ważniejszego. Oni tak naprawdę walczą z Polską. Proszę zobaczyć, porównać sobie ich wystąpienia w Parlamencie Europejskim, ich wystąpienia w Sejmie. Proszę zobaczyć ich wystąpienia na przykład wobec bezpieczeństwa narodowego, sytuacji na granicy i zobaczy pani, że to jest bardzo spójne. Oni tak naprawdę walczą z Polską i każdy patriotyczny gest ludzi budzi ich kontrakcję. Marsz Niepodległości jest wyjątkowym Marszem, dlatego że to zgromadzenie, i nie tylko młodzieży, ale polskiego społeczeństwa nie jest przeciwko PiS-owi, tak jak Tusk wzywał ludzi na Plac Zamkowy, tylko to jest chyba jedyny marsz w Europie, który się odbywa za Polską, za biało-czerwoną, za polskimi obowiązkami itd. Prawdę mówiąc to ich irytuje i trzeba o tym głośno mówić, że oni w tej chwili po podniesieniu ręki za rezolucją wzywającą do sabotowania polskich działań po prostu zwyczajnie są zdrajcami i tyle.
Pamiętam, kiedy podczas poprzedniej fali pandemii koronawirusa był zakaz zgromadzeń, to Rafał Trzaskowski bez większych oporów łamał ten zakaz pozwalając, aby zwolennicy aborcji manifestowali na ulicach Warszawy z poparciem prezydenta miasta. Teraz natomiast Rafał Trzaskowski zasłania się rzekomą literą prawa. To dosyć ambiwalentne podejście do przepisów.
Tutaj kłania się jeszcze inna sytuacja. Mam nadzieję, że na przykład środowiska konfederackie pójdą po rozum do głowy i przestaną głosować na Platformę Obywatelską i Rafała Trzaskowskiego, bo oni w 50 proc. na niego głosowali, bo w Warszawie muszą się zmienić rządy. Nie może tak być, że Warszawa jest Platformy Obywatelskiej. To nie może tak być. Oczywiście, że można kłamać od rana do nocy, jak to robi PO – ludzie to łykają, chociaż ja nie potrafię tego zrozumieć. Natomiast prawda jest taka, że Warszawa na tym cierpi.
Zamiast być dumnym z tego, że w stolicy państwa polskiego odbywa się corocznie manifestacja polskości, to oni są tym faktem wzburzeni. Naprawdę nie rozumiem. Czy oni naprawdę są już tak antypolscy?
Na pewno w ten sposób definiują swoją tożsamość…
Czy oni tego nie widzą? Przecież oni nigdy nie wygrają z PiS-em. Nie wygrają z nikim, dlatego że są antypolscy. Jak Polacy mogą głosować na swoich wrogów?
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Anna Wiejak
CZYTAJ TAKŻE:
-NASZ NEWS. Klęska PO! Nie będzie delegalizacji Marszu Niepodległości. Odważna decyzja prokuratury
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/571701-jakubiak-o-konfederatach-licze-ze-przestana-glosowac-na-po