Polskie Nagrania miały wrócić do polskiego państwa, była nawet przygotowana ugoda z Warner Music Poland (oddział Warner Music Group). Tak się jednak nie stanie. Dlaczego? Jak dowiaduje się portal wPolityce.pl, wicepremier i minister kultury Piotr Gliński opowiedział na posiedzeniu sejmowej komisji kultury o przeszkodzie - to nowy szef wytwórni na tę część Europy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gliński: Chcemy odkupić Polskie Nagrania, by zabezpieczyć to dziedzictwo polskiej kultury
Gliński mówi o Polskich Nagraniach
Podczas posiedzenia sejmowej komisji kultury (odbywa się ono w Nowym Domu Sztuki w Radziejowicach) wicepremier i minister minister kultury Piotr Gliński mówił o realizacji założeń bieżącej polityki kulturalnej państwa.
Jak dowiaduje się portal wPolityce.pl, wicepremier Gliński opowiadał o staraniach, by odzyskać przedsiębiorstwo Polskie Nagrania - najstarszą polską wytwórnię fonograficzną, posiadającą w swoich zasobach ok 40 tys. nagrań polskich artystów.
Było blisko! Na przeszkodzie nowy szef
Po postępowaniu sądowym przygotowywano ugodę z Warner. Zmienił się jednak szef na tę część Europy, który teraz to wstrzymuje. Nie wykorzystują tych nagrań i blokują odkupienie ich przez polskie państwo
— słyszymy od jednego z uczestników posiedzenia komisji.
Było bardzo blisko finału odkupienia Polskich Nagrań przez Skarb Państwa
— dodaje poseł PiS, członek komisji kultury Dominika Chorosińska.
Warto przypomnieć, że Polskie Nagrania zostały sprzedane za symboliczną „złotówkę”. Bo co to jest 8 milionów złotych w tym przypadku? Nikt za to nie odpowiedział. Można to nazwać rozbojem w biały dzień
— stwierdziła nasza rozmówczyni.
A wytwórnia Warner nie jest przy tym za bardzo zainteresowana polską kulturą
— dodała Chorosińska.
Zdaniem poseł PiS, patrząc na działania resortu kultury, „jest to raczej przesądzone, że nikt na tym nie poprzestanie”.
Trudne negocjacje
Należąca do Skarbu Państwa spółka Polskie Nagrania - najstarsza polska firma fonograficzna - została w kwietniu 2013 r. postawiona przez sąd w stan upadłości, a w 2015 r. sprzedana przez poprzedni rząd za 8,1 mln zł Warner Music Poland (oddział Warner Music Group).
Przypomnijmy, rozmowy o możliwości odkupienia firmy przez Skarb Państwa rozpoczęły się w połowie 2017 r. Pod koniec tego roku MKiDN poinformowało, że umowa dotycząca odkupienia przez Skarb Państwa przedsiębiorstwa Polskie Nagrania nie może zostać sfinalizowana w 2017 r. ze względu na ograniczenia formalno-prawne, ale ministerstwo, Polskie Wydawnictwo Muzyczne i Warner Music Poland „nie wykluczają podjęcia ponownych negocjacji w przyszłości”.
Jako pierwszy o tej sprawie pisał portal wPolityce.pl.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. MKiDN nie kupiło „Polskich Nagrań”. Negocjacje z właścicielem firmy będą jednak toczyły się dalej
W 2018 roku minister Gliński relacjonował, że w dotychczasowych negocjacjach ustalono sumę znacznie wyższą niż 8 mln zł, za jakie sprzedane zostały Polskie Nagrania, bo uwzględniono inwestycje, jakie poniósł prywatny właściciel. „Ja uważam, że powinniśmy jednak zadbać o to, żeby to było w granicach rozsądnych” - powiedział wówczas Piotr Gliński.
W katalogu Polskich Nagrań jest muzyka popularna, rockowa, ludowa, klasyczna i jazzowa zarejestrowana w okresie od lat 50. ubiegłego wieku do współczesności. Są tu nagrania takich twórców jak m.in. Czesław Niemen, Marek Grechuta, Irena Santor, Witold Lutosławski, Krzysztof Penderecki i Wojciech Kilar. Wśród około 40 tys. nagrań wchodzących w skład tego zbioru są m.in. nagrania konkursów pianistycznych im. Fryderyka Chopina i Henryka Wieniawskiego, polskich kompozytorów współczesnych, rejestracje nagrań w studio Polski Jazz, nagrania Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego.
kpc/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/571645-news-bylo-blisko-kto-blokuje-zakup-polskich-nagran