„To nie jest demokratyczne, bo gdyby mieli napisane w swoim statucie, że to pan przewodniczący Donald Tusk namaszcza to rozumiem, to byłoby zrealizowanie zapisów ich statutu” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl senator PiS Stanisław Karczewski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kierwiński komentuje porażkę kandydatów Tuska. „Buduje drużynę, nie ingeruje w demokrację wewnętrzną”. Co z parytetami?
wPolityce.pl: Jakie są Pana przemyślenia, wnioski w związku z wyborami w Platformie Obywatelskiej? Czy wierzy Pan panu Marcinowi Kierwińskiemu, który przekonuje, że „Donald Tusk jest człowiekiem, który buduje drużynę i nie ingeruje w demokrację wewnętrzną”?
Stanisław Karczewski: Nie wierzę panu Kierwińskiemu już od wielu lat. Kiedyś był szefem sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej i toczyłem z nim różne dysputy, ale są tacy politycy, którzy wyciągają wnioski, i są tacy, którzy nie wyciągają wniosków z przeszłości. A jeśli chodzi w ogóle o wybory w Platformie Obywatelskiej, to muszę powiedzieć, że specjalnie się tym nie interesowałem, nie śledziłem. Niemniej jest dla mnie zdumiewające, że partia, która na sztandarach nosi obronę kobiet, nie wybrała ani jednej kobiety na szefa dużego, wojewódzkiego okręgu wyborczego. To jest zdumiewające, zaskakujące.
Ale to też pokazuje Platformę Obywatelską, ich kulturę polityczną. Ale tak jak mówię, specjalnie się tym nie interesuję, dlatego że dla mnie ważniejsze jest to, co robimy. Pamiętam, jak kiedyś Donald Tusk mówił, że „my nie robimy polityki, a budujemy drogi”… Właściwie można powiedzieć, że realizujemy hasła Platformy Obywatelskiej, bo faktycznie nie zajmujemy się polityką, a tak naprawdę zajmujemy się tym, aby jak najwięcej zrobić dla Polski. Ten Polski Ład, który jest wprowadzany w życie, jest naprawdę czymś wyjątkowym, bo dla samorządów przeznaczono środki nieznane jeszcze w historii – przecież to olbrzymie środki, które zmienią oblicze Polski powiatowej, gminnej. Jak się wczytuje w zadania, które będą zrealizowane, to naprawdę będzie to zmiana jakościowa, zmiana Polski powiatowej i gminnej.
A wracając jeszcze na chwilę do Platformy Obywatelskiej, to w Pana ocenie demokratyczne jest namaszczanie kandydatów, którzy mają wygrać?
Nie jest demokratyczne, ale tak jak mówię, nie myślę o Platformie Obywatelskiej – myślę o tym, jak rozwiązywać problemy mieszkańców. Tym się zajmujemy i to nam wychodzi.
To nie jest demokratyczne, bo gdyby mieli napisane w swoim statucie, że to pan przewodniczący Donald Tusk namaszcza to rozumiem, to byłoby zrealizowanie zapisów ich statutu. Natomiast akurat ci kandydaci, którzy zostali namaszczeni, zostali odtrąceni. Znamienne są słowa pana senatora Antoniego Mężydły – ja się podpisuję pod tymi słowami.
Czy Donald Tusk zatracił swój instynkt polityczny?
Wyraźnie mu nie wychodzi, ale to nie jest nasz problem. Jest to problem Platformy Obywatelskiej.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Anna Wiejak
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/571505-tusk-namaszcza-karczewski-po-nie-ma-tego-w-statucie