Wielu przedsiębiorców zdecydowało się zimą, wbrew obowiązującym obostrzeniom spowodowanych pandemią koronawirusa, otworzyć swoje lokale gastronomiczne. Jednym z nich był właściciela Duo Cafe w Słupsku, który za ignorowanie lockdownów został ukarany przez sanepid. Teraz mężczyzna, wraz z Arturem Dziamborem z Konfederacji, apeluje o pomoc finansową.
CZYTAJ TAKŻE:
Sanepid wyciąga konsekwencje
Przypomnijmy, że w lutym posłowie Konfederacji, mimo działań rządu mających na celu wsparcie przedsiębiorców, wzywali właścicieli punktów gastronomicznych, aby „nie przejmowali się bezprawnymi obostrzeniami, bezprawnymi rozporządzeniami” i wznawiali działalność.
Robert Winnicki zapowiedział również, że Konfederacja będzie patrzeć władzy na ręce, a także wzywać policję, aby z nią „wkraczać do sanepidu, tak jak senepid wkracza z policją do polskich firm”.
Duo Cafe było jedyną oficjalne otwartą restauracją w czasie lockdownu w Słupsku. Łącznie sanepid nałożył na lokal sześć kar - opiewają na ponad 60 tys. zł. Pierwszą sanepid nałożył w marcu tego roku po przeprowadzeniu dochodzenia w sprawie łamania przepisów epidemicznych.
Poseł Konfederacji apeluje o wsparcie
Przedsiębiorca zdecydował się założyć internetową zbiórkę, aby opłacić kary za nieprzestrzeganie przepisów. Z kolei poseł Konfederacji Artur Dziambor zamieścił w sieci nagranie, w którym apeluje o pomoc w zebraniu potrzebnej kwoty.
W restauracji Duo Cafe kilkukrotnie spotykaliśmy się na „Piwie z Dziamborem”. Myślę, że oczywistością jest, że w tym momencie będę robił wszystko, żeby Olkowi jakoś pomóc. Olek ma problem, który polega na tym, że wtedy, kiedy był lockdown, Olek nie zrezygnował z prowadzenia swojej działalności
– powiedział Dziambor.
Doszło do tego, że niecałe dwa tygodnie temu sanepid wszedł mi na konto i wyczyścił je do zera i więcej. W tym momencie zostałem praktycznie bez środków. Do tego zostałem bez prawnika w tym samym momencie. Sytuacja jest naprawdę trudna. Zrobiliśmy zrzutkę, jeżeli możecie nas wesprzeć, będziemy bardzo wdzięczni
– dodał właściciel restauracji.
My oczywiście będziemy interweniowali tyle, ile możemy. Chociaż najważniejsze w tym momencie jest, żeby Olek mógł płacić pensje swoim pracownikom i żeby mógł normalnie egzystować. Proszę was bardzo, żebyście wpłacali, jeżeli możecie, pomóżcie Olkowi w jego biznesie. Ja na pewno się do tej zbiórki przyłączę
– mówił Artur Dziambor.
wkt/gp24.pl/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/571486-posluchal-konfederacji-dostal-kare-za-ignorowanie-lockdownu