Myślę, że jest to kwestia najbliższych dni, najwyżej dwóch tygodni, kiedy rozmowy z Czechami w sprawie kopalni Turów zostaną wznowione - powiedział w RMF FM wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk. Dodał, że już pojawił się sygnał ze strony czeskiej, że chcą wrócić do rozmów.
Donald Tusk odnosząc się do kwestii środków z Unii Europejskiej na Krajowy Plan Odbudowy, mówił o rozmowach z unijnymi przywódcami w Brukseli. Polityk zapewnił:
Polska i Polacy te pieniądze dostaną, nikomu nie przyszło do głowy, aby karać Polaków za ten upór pisowskiej władzy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk zgrywa bohatera: Polacy dostaną pieniądze z UE. Nikomu nie przyszło do głowy karać Polaków za upór władzy
Wawrzyk pytany o przechwałki lidera PO, powiedział:
Jeszcze kilka tygodni temu twierdził, że żadnych pieniędzy nie dostaniemy. Kiedy okazało się, że premier Morawiecki po rozmowach z przywódcami był pewien, że te pieniądze dostaniemy, to Donald Tusk przypisuje sobie sukcesy premiera Morawieckiego.
Wiceszef MSZ dodał w kontekście Tuska, że „jak się nie ma własnych sukcesów to trzeba korzystać z innych”.
Jak mówił Wawrzyk, lider PO został „za rękę złapany, że napisał nieprawdę”.
Wymienił Słowenię jako kraj, który jest zaniepokojony tym, co się dzieje w Polsce. Premier tego kraju wielokrotnie powtarzał, że w tym sporze Polska ma rację i tutaj nie ma żadnego z jego punktu widzenia dylematu, po której stronie stanąć
— podkreślił.
Prowadzący rozmowę Robert Mazurek zwrócił uwagę, że premier w Brukseli spotkał się m.in. z prezydentem Francji, kanclerz Niemiec, czy premierem Hiszpanii, jednak w sprawie funduszy dla Polski „na razie twardych efektów nie ma”.
Zwróćmy uwagę, jaka jest sekwencja pracy Komisji Europejskiej w tej sprawie. Z jednej strony miała określony termin na opracowanie swojego stanowiska - on już wiele tygodni temu minął. Sprawa z punktu widzenia decyzji Komisji o przyznaniu poszczególnym krajom zgody na KPO wtedy dopiero nabrała tempa. Wina w tym zakresie leży po stronie Komisji. Nie ma przeszkód formalnych, żebyśmy tych pieniędzy mogli nie dostać. Komisja jest opieszała w swojej działalności
— mówił Wawrzyk.
Wznowienie rozmów z Czechami ws. Turowa?
Wawrzyk pytany był w poniedziałek w radiu RMF FM o to, kiedy zostaną wznowione rozmowy z Czechami w sprawie kopalni Turów.
Myślę, że jest to kwestia najbliższych dni, najwyżej dwóch tygodni, kiedy te rozmowy zostaną wznowione
— oświadczył wiceszef MSZ.
Dodał, „że już pojawił się sygnał ze strony (czeskiego) ministerstwa środowiska - bo ten temat u nas i w Czechach prowadzi ministerstwo środowiska - że chcą wrócić do rozmów”.
Wawrzyk podkreślił, że Czesi chcieli zgłosić dodatkowe żądania, podczas gdy umowa była już wynegocjowana.
Ona cały czas jest na stole, więc możemy w każdej chwili do tego wrócić
— podkreślił wiceminister.
Skarga Czech ws. Turowa
Strona czeska wniosła skargę przeciw Polsce w sprawie Turowa w lutym br. Wnioskowała też o tzw. zastosowanie środka tymczasowego, czyli zakazu wydobycia. Skargę skierowano w związku z rozbudową kopalni, która zagraża, zdaniem Pragi, dostępowi do wody mieszkańców Liberca uskarżających się także na hałas i pył związany z eksploatacją węgla brunatnego.
W maju br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiadając na wniosek Czech, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie. Polski rząd ogłosił, że kopalnia nadal będzie pracować i rozpoczął rozmowy ze stroną czeską. 20 września TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
W ramach dwunstronnych rozmów odbyło się 17 spotkań przedstawicieli resortów ochrony środowiska i spraw zagranicznych. Rozmawiali także eksperci i przedstawiciele samorządów oraz kierownictwo kopalni. 30 września minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka poinformował, że rozmowy polsko-czeskie ws. kopalni Turów zakończyły się fiaskiem.
Reparacje nie tylko od Niemiec?
Wiceszef MSZ mówił także w RMF FM, że „powinniśmy domagać się reparacji od Rosji”.
Dopytywany o reparacje wojenne ze strony Niemiec, Wawrzyk podkreślił, że „za te wszystkie straty wojenne, które ponieśliśmy, na pewno powinniśmy się domagać reparacji”.
Podnosił tę sprawę w rozmowach m.in. jeszcze minister Czaputowicz, czyli dosyć dawno temu. Była podnoszona przez pana prezydenta, więc trudno powiedzieć, że ten temat nie był już podnoszony
— zaznaczył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/rmf24.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/571323-wiceszef-msz-tusk-przypisuje-sobie-sukcesy-premiera