„Myślę, że zastanawiające jest, że spośród wszystkich członków tylko pewna część wzięła udział w tych wyborach i de facto na tle wszystkich członków Platformy Obywatelskiej, to tak naprawdę Donald Tusk cieszy się poparciem 37 proc. członków PO, więc nie jest to porywająca ilość głosów. Myślę, że Donald Tusk nie ma powodów do wielkiej satysfakcji, ani do jakiegokolwiek triumfalizmu” – ocenia w rozmowie z portalem wPolityce.pl Anna Kwiecień odnosząc się do wyników wyborów wewnętrznych w Platformie Obywatelskiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Jakie wnioski po wyborach w Platformie? Śniadek: Dominacja Tuska i jego otoczenia na Pomorzu się kończy
Zapytana, o czym świadczy przegrana nominatów Donalda Tuska w wyborach wewnętrznych Platformy Obywatelskiej, Anna Kwiecień odpowiada:
Przede wszystkim świadczy to o tym, że Donald Tusk nie cieszy się taką popularnością, jak – myślę – samemu Donaldowi Tuskowi się wydaje, a na pewno członkowie PO nie podzielają jego opinii czy jego oceny w odniesieniu do osób, które wskazywał czy darzy szacunkiem czy zaufaniem. Świadczy to moim zdaniem o tym, że pozycja Donalda Tuska raczej wynika z bezwzględnej działalności, z bezwzględnej postawy. Przecież to, co zrobił zarówno panu Budce, jak i panu Trzaskowskiemu, świadczy o bezwzględności Donalda Tuska i próbie zastraszenia innych działaczy. Myślę, że to była swoista informacja zwrotna dla Donalda Tuska: „Nie boimy się pana, panie Donaldzie Tusku. Nie damy się zastraszyć. Nie do końca liczymy się z pana opinią i nie do końca będziemy słuchać tego, co nam pan będzie narzucał”.
W jej ocenie wydaje się „bardzo znamienne, że akurat te dwie osoby, które on poparł, nie znalazły uznania w oczach pozostałych członków PO”.
„Donald Tusk nie ma powodów do wielkiej satysfakcji”
To, że pan Donald Tusk został wybrany – to było wiadomo, skoro nie miał konkurencji
— podsumowuje poseł PiS.
Myślę, że zastanawiające jest, że spośród wszystkich członków tylko pewna część wzięła udział w tych wyborach i de facto na tle wszystkich członków Platformy Obywatelskiej, to tak naprawdę Donald Tusk cieszy się poparciem 37 proc. członków PO, więc nie jest to porywająca ilość głosów. Myślę, że Donald Tusk nie ma powodów do wielkiej satysfakcji, ani do jakiegokolwiek triumfalizmu. Wręcz przeciwnie. Myślę, że te wyniki wyborów powinny dać mu wiele do myślenia, że takie niedemokratyczne metody, jakie zastosował przede wszystkim w stosunku do pana Budki, bo kazał mu ustąpić miejsca, przyniosły takie efekty. Zmarginalizował teraz de facto pana Trzaskowskiego. Myślę, że pan Trzaskowski trochę się wystraszył tej bezwzględności, w związku z tym nie przystąpił do tej rywalizacji, a byłaby ona chyba bardzo ciekawa. Wydaje mi się, że gdyby stanął w konkury z panem Tuskiem, to miałby duże szanse wygrać
— uważa Kwiecień.
W ocenie Anny Kwiecień porażka nominatów Donalda Tuska w jego własnym mateczniku może wskazywać na to, że w PO kończy się pewna epoka, a wpływy Donalda Tuska zaczynają słabnąć.
Po pierwsze jestem przekonana, że wbrew pozorom jest pewne rozgoryczenie wśród członków Platformy Obywatelskiej - w roku 2014, mimo że sam zapewniał swoich kolegów i koleżanki, że się nie wybiera do Brukseli, potem po prostu zwiał, czmychnął pozostawiając Platformę Obywatelską, która w niedługim czasie poniosła spektakularną klęskę. Dzisiaj wracając do Polski chyba zapomniał, że już upłynęło tyle lat, że Polska się zmieniła, że on nie może liczyć na to, co było w czasach, kiedy rządził. Wydaje mi się, że członkowie PO doskonale zdają sobie z tego sprawę, że Donald Tusk wrócił dlatego, że po pierwsze odeszła Angela Merkel, która sprawowała nad nim pieczę i on był jej nominatem. Druga rzecz, która jest bardzo istotna, to styl, w jakim wrócił i te początki moim zdaniem są dla wielu absolutnie nieakceptowalne. Poza tym te sprzeczne komunikaty, które nawet dla wyborców PO, a na pewno dla członków tej partii są szokujące – chociażby kwestia tych kłamstw odnoszących się do 500+ czy nawet do samego brexitu
— wylicza polityk.
„Sądzę, że politycy PO są rozczarowani”
Myślę, że politycy PO wiedzą, że polskie społeczeństwo jest zbyt inteligentne, żeby dać się nabrać na takie kłamstwa i de facto uderza to w samą Platformę Obywatelską. Dlatego sądzę, że politycy PO są rozczarowani. Chyba liczyli na to, że Donald Tusk osiągnie tu zdecydowanie więcej. To, co osiągnął, to osiągnął tylko kosztem ugrupowania Polska 2050. Dla Polaków jest to absolutnie osoba niewiarygodna i widać ewidentnie, że zaczyna być niewiarygodna dla członków Platformy Obywatelskiej
— konstatuje.
CZYTAJ TAKŻE:
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/571264-kwiecien-tusk-zaczyna-byc-niewiarygodny-dla-czlonkow-po