Grupa migrantów, która była wykorzystywana do wywierania medialnej presji na Polsce, przeprowadziła atak na granicę RP oraz polskich funkcjonariuszy i żołnierzy. To pokazuje skalę manipulacji, jakiej jesteśmy poddawani w ostatnich tygodniach.
Na granicy z Białorusią, na wysokości Usnarza Górnego, doszło w ostatnich dniach do kolejnej próby siłowego wtargnięcia grupy migrantów na teren Polski. Na szczęście próba ta została udaremniona przez szybką interwencję Straży Granicznej oraz Wojska Polskiego. Filmik udostępniony przy tej okazji przez Straż Graniczną pokazuje, że osoby atakujące zabezpieczenia graniczne, a potem także naszych żołnierzy i funkcjonariuszy działały pod kontrolą służb białoruskich. To już kolejna agresywna próba masowego wtargnięcia do Polski koordynowana przez Białorusinów.
Na nagraniu widać wyraźnie, że migranci zachowywali się agresywnie, zaatakowali polskich funkcjonariuszy i żołnierzy a wcześniej zniszczyli ochronę graniczną zbudowaną przez Wojsko Polskie. W stronę funkcjonariuszy rzucano m.in. kamienie. Grupa migrantów była bezpośrednio kontrolowana przez służby białoruskie, co widać na filmiku opublikowanym przez Straż Graniczną.
Filmik pokazuje, jak wygląda w praktyce agresja strony białoruskiej, z którą muszą mierzyć się oddziały zabezpieczające naszą granicę. Od wielu tygodni Straż Graniczna, Wojsko Polskie i Policja są ofiarami prowokacji i coraz groźniejszych incydentów. Na widok Polaków oddawane są strzały w powietrze, Białorusini symulują rzucanie granatów na polską stronę, oddają „puste strzały” w kierunku Polaków, a także podrzucają groźnie wyglądające pakunki, w tym atrapy materiałów wybuchowych. Pogranicznicy białoruscy biorą również udział w niszczeniu zabezpieczeń granicznych i zarządzaniu migrantami. To białoruscy funkcjonariusze kontrolują grupy migrantów kierowane na polską granicę.
Strona białoruska od wielu tygodni eskaluje napięcie, co ma realne skutki dla bezpieczeństwa na naszej granicy. O tej agresji mówimy od dawna. Ostatnie wydarzenia i filmik Straży Granicznej z okolic Usnarza pokazuje, jak takie agresywne działania wyglądają w praktyce.
Film ujawniony przez Straż Graniczną jest ważny również z innego powodu. Pokazuje bowiem skalę manipulacji, jakiej poddawana jest polska opinia publiczna od samego początku wytworzenia presji migracyjnej na Polskę. Mówiono o ludziach, którzy wymagają pilnej pomocy ze strony Polski, pisano wręcz, że mamy do czynienia z uchodźcami, którym należy się azyl. Pisano o tym, że ci ludzie są już w Polsce. Wywierano presję polityczną i informacyjną, by przyjąć tych ludzi w Polsce. W takie kampanie włączyły się niektóre media, politycy, aktywiści, dziennikarze. Dziś już wiemy, że osoby koczujące na Białorusi w okolicach Usnarza wyjechały w większości z Afganistanu wiele miesięcy temu, przybyły na teren Białorusi po długim okresie pobytu w Rosji, zaś status uchodźców im nie przysługuje. To nie tylko oceny polskiej strony ale również sygnały organizacji międzynarodowej zajmującej się migracją. Kolportowanie nieprawdziwego obrazu dot. tej grupy migrantów było widoczne od dawna, ale obecnie widać jak bardzo byliśmy manipulowani.
Ta sama grupa, którą wykorzystywano do presji informacyjno-politycznej na Polskę i władze RP, zaatakowała w ostatnich dniach polską granicę. To działania tej samej grupy widać na omawianym filmie Straży Granicznej. Cała sytuacja kolejny raz dowodzi, że strona białoruska używa przeciwko nam metod walki psychologicznej, manipuluje emocjami, wzbudza litość i poczucie winy. To dlatego strona białoruska tak często kieruje na polską granicę rodziny z dziećmi, a nawet kobiety w zaawansowanej ciąży, by medialne przekazy z ich udziałem jeszcze mocniej oddziaływały na polską opinię publiczną i władze RP. Łukaszenka wykorzystuje tych ludzi, chce wymóc polityczne ustępstwa, terroryzując kraje Zachodu. Jego narracja bardzo łatwo przedostaje się do niektórych mediów w naszym kraju i zagranicą.
Sytuacja prezentowana na filmie Straży Granicznej pokazuje skalę manipulacji, której jesteśmy poddawani. Grupa koczujących, którzy byli przedstawiani, by wzbudzać litość i przymuszać Polskę do przyjmowania migrantów, przygotowała i przeprowadziła agresywny atak na polską granicę. Taka jest prawda o działaniach reżimu Łukaszenki. Zgoda na ustępstwa będzie prowadziła do kolejnych groźnych incydentów, a nawet agresywnych operacji przeciwko Polsce i Polakom. Na to nie możemy dać zgody.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/571159-tak-manipuluje-sie-polakami