Aktywiści pokrzykujący od czasu do czasu: „Unia to my”, powinni się zastanowić nad logiką tego hasła.
No bo skoro jest tak, jak twierdzą, to jak rozumieć kary, które nakładają na Polskę unijne organy? Sami na siebie te sankcje nakładamy? Decyzje Komisji Europejskiej i Trybunału Sprawiedliwości UE jednoznacznie pokazują, że Unia Europejska z Polską i jej interesami nie chce mieć nic wspólnego, wręcz przeciwnie: zależy jej na pogorszeniu naszej sytuacji gospodarczej. Mówiąc wprost: Unia zachowuje się dziś jak wróg Polski. W podtekście jest oczywiście plan odsunięcia od władzy obecnie rządzących i obsadzenie administracji bezkrytycznie realizującej wytyczne Brukseli. Jak drzewiej bywało.
Zawsze twierdziłem, że w interesie Polski jest członkostwo w Unii Europejskiej. Pod dwoma warunkami. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/571147-unia-to-oni-ue-nie-chce-miec-z-polska-nic-wspolnego