Tak się nie reaguje na poważne wystąpienie szefa poważnego rządu, poważnego kraju - tak europoseł prof. Ryszard Legutko (PiS) skomentował słowa przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen podczas wtorkowej debaty w Parlamencie Europejskiej.
Europoseł Ryszard Legutko skomentował w środę w RMF FM wtorkową debatę w Parlamencie Europejskim na temat Polski.
Trzeba sobie zdawać sprawę, że Parlament Europejski to jest dość specyficzna instytucja. Każdy, kto widział te tak zwane debaty, to nie mógł być tym zaskoczony. Kilka razy premier Orban był, była pani premier Szydło, był pan premier Morawiecki wcześniej i to jest zawsze taki hejt niesamowity ze strony większości, niezależnie od tego, co kto powiedział. Można oczywiście ubolewać nad tym, że pan premier wystąpił z bardzo precyzyjnym, jasnym przekazem, ale nikt się tego nie odniósł
— powiedział.
Co było dziwne i niepokojące, to to, że nie odniosła się do tego również pani przewodnicząca (Komisji Europejskiej Ursula) von der Leyen, tylko zareagowała dość brutalnie. Jeszcze niedawno pani przewodnicząca von den Leyen napisała list do PE, tłumacząc w rozsądny sposób wstrzemięźliwość Komisji (w sprawie Polski). Czy zmieniła zdanie, czy poddała się presji parlamentu, tego nie wiem, natomiast to jest niedobry sygnał. Tak się nie reaguje na poważne wystąpienie szefa poważnego rządu poważnego kraju, to jest rzeczywiście niepokojące i to jest informacja dla Polaków o sposobie funkcjonowania instytucji europejskich
— dodał Legutko.
Jego zdaniem w wystąpieniu premiera „chodziło o przekazanie polskiego stanowiska raczej tym spoza parlamentu”.
CZYTAJ TAKŻE: Mateusz Morawiecki zaskoczył Ursulę von der Leyen. Mina przewodniczącej KE – bezcenna! Co powiedział polski premier? WIDEO
Nie można zachowywać się jak gentleman, gdy inni tak się nie zachowują
Nie można zachowywać się jak gentleman w sytuacji, gdy ci, którzy do nas się odnoszą, nie zachowują się jak gentlemani. W Funduszu Odbudowy nie ma żadnych uwarunkowań dodatkowych, są tylko merytoryczne. Te wszystkie zostały spełnione. To wszystko jest sprawą karania polskiego rządu, żeby utrudnić życie
— ocenił Ryszard Legutko, komentując zachowanie Komisji Europejskiej wobec Polski ws. KPO.
Eurodeputowany PiS mówił też, jakie ewentualne kroki rząd może podjąć, jeśli Polska nie dostanie pieniędzy z KPO.
Polska może sama wziąć kredyty, które z pewnością dostanie, być może na korzystniejszych warunkach, jest kwestia składki, zaskarżenia, są różne możliwości
— powiedział.
Unia się rzeczywiście zmienia, jest coraz bardziej scentralizowana i apodyktyczna. Przy czym jest apodyktyczna wobec tylko niektórych krajów – słabszych, głównie ze wschodniej Europy i z konserwatywnymi rządami
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Legutko studzi zapędy von der Leyen: Nie boimy się europejskiego prawa, boimy się europejskiego bezprawia większości. WIDEO
Ostra debata w PE
Premier Mateusz Morawiecki wziął we wtorek udział w debacie „Kryzys praworządności w Polsce a prymat prawa unijnego”, zorganizowanej w Parlamencie Europejskim w Strasburgu w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 7 października w sprawie wyższości konstytucji nad prawem unijnym. W debacie uczestniczyła także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
„Praworządność to spoiwo, które łączy naszą Unię. Nie pozwolimy, aby nasze wspólne wartości były naruszane. Komisja będzie działać. Opcje są wszystkim znane. Pierwszą opcją są działania związane z procedurą naruszenia, gdzie będziemy w sposób prawny kwestionować wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Kolejna opcja to mechanizm warunkowości i inne narzędzia finansowe”
— mówiła szefowa KE.
kpc/PAP/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/570844-jak-odpowiedziec-ke-legutko-mowi-o-gentlemanie-wideo