Łukaszenka i Putin wiedzą już, że ich plan prowadzenia wojny hybrydowej z Polską i Unią Europejską się nie sprawdził. Zmieniają więc taktykę i zaostrzają działania. Granicę atakują coraz większe grupy migrantów. Odpowiedzią polskiego rządu jest budowa potężnej bariery i znaczące wzmocnienie wojskowe newralgicznych terenów na wschodzie kraju.
Marek Pyza przybliża na łamach tygodnika „Sieci” plany postawienia zapory na wschodniej granicy Polski.
To ma być najnowocześniejsza budowla tego typu w Europie. Metalowa ściana o wysokości 5 m, zwieńczona zasiekami z drutu kolczastego […]. Do tego perymetria, czyli mnóstwo elektroniki: kamer, czujników ruchu […]. Jak się dowiadujemy, pierwsze elementy mają być stawiane jeszcze w czasie obowiązywania stanu wyjątkowego, czyli w listopadzie.
Dziennikarz opisuje również kwestie finansowania budowli:
Polska ma wystąpić do Unii Europejskiej, by ta dołożyła się do sfinansowania urządzeń elektronicznych, które będą stanowić kluczowe elementy zapory. Nasi rozmówcy z rządu wskazują, że UE przed kilkoma laty sfinansowała system inteligentnego nadzoru elektronicznego, który zainstalowano na Białorusi kilkaset metrów od naszej granicy, na południowym jej odcinku. Teraz powinna więc jeszcze chętniej wesprzeć zabezpieczenie wschodniej granicy wspólnoty. Pyza zaznacza jednak, że nawet najlepsze mury nie wystarczą jednak do ochrony granic. Dlatego w tej chwili na granicy pełni służbę 2,5 tys. funkcjonariuszy Straży Granicznej, 600 policjantów i 3,2 tys. żołnierzy. W najbliższym czasie liczebność wojska ma się podwoić.
Autor wskazuje również, z jak trudną sytuacją mamy do czynienia:
Nasi rozmówcy podkreślają, że mimo licznych prowokacji […] mundurowi strzegący granicy zachowują zimną krew i tak pozostanie. Wojna wywołana przez Białoruś – bo tak trzeba nazywać sytuację na granicy – to najważniejsza sprawa, z jaką dziś mierzy się rząd. Pyza wyjaśnia: Wszystkie osoby, z którymi rozmawiamy, podkreślają, że należy się szykować na eskalację agresji ze Wschodu […]. Stąd coraz większe zaangażowanie Wojska Polskiego […].
Pyza opisuje też, jak wygląda stanowisko opozycji wobec planów budowy muru:
Platforma Obywatelska i Lewica chciały natychmiastowego odrzucenia ustawy. Ostatecznie zagłosowały przeciw jej przyjęciu (podobnie jak koło Polska 2050 Szymona Hołowni). To szokująca postawa, gdy każdego dnia widzimy, jak Białoruś nakręca spiralę nielegalnej migracji. Polskie władze mają wsparcie Komisji Europejskiej, Frontexu (unijnej agencji powołanej do strzeżenia granic wspólnoty) i licznych ekspertów ds. wschodnich. Po przeciwnej stronie stoi część polskiej opozycji oraz samozwańczy prezydenci Białorusi i Rosji.
Dziennikarz cytuje także słowa jednego z ministrów, który prosi o anonimowość:
Obawiamy się przesunięcia tych tysięcy migrantów i wciskania ich do Polski przez Ukrainę […]. Kolejny scenariusz to jeszcze dalsze skierowanie imigrantów na południe i puszczanie ich Karpatami przez Słowację i dalej przez Czechy bądź Austrię do Niemiec […].
Autor tłumaczy:
Dlatego w obozie władzy na poważnie rozważany jest scenariusz „zamurowania” całej granicy wschodniej, włącznie z odcinkiem ukraińskim, a nawet litewskim.
W podsumowaniu Pyza zauważa:
Coraz ciszej mówi się o cywilizacyjnym aspekcie tej wędrówki ludów i jej konsekwencjach dla świata Zachodu. Narody „starej” Unii już bezpowrotnie się zmieniły i muszą się pogodzić z utratą (przynajmniej częściową) swojej tożsamości. Państwa naszego regionu – na czele z Polską i Węgrami – wciąż stawiają opór islamskiemu zalewowi.
Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 18 października br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/570524-pyza-w-siecigranice-atakuja-coraz-wieksze-grupy-migrantow