Budka chciał uderzyć w prezesa PiS, a skompromitował siebie, swoją żonę i swoich kolegów. Internauci odpowiadają

Borys Budka chciał upokorzyć prezesa Jarosława Kaczyńskiego, ale skończyło się na tym, że upokorzył siebie, swoją żonę i niektórych swoich kolegów parlamentarzystów.

O co chodzi? O wpis byłego przewodniczącego PO, w którym ten nawiązuje do słów prezes PiS, które padły dzisiaj na antenie RMF FM. Wicepremier mówiąc o Polskim Ładzie powiedział, że stracą na nim tylko ci, którzy „żyją z cwaniactwa”. Budka odnosząc się do tych słów, umieścił na Twitterze wpis, w którym chcąc uderzyć w prezesa PiS uderzył w  polityków, bo to oni, jak pisze Budka, żyją na „koszt tych, którzy ciężko pracują i płacą podatki”, czyli obywateli. I o ile, część posłów rzeczywiście jako politycy wykonują ogromną pracę, to trudno to samo powiedzieć chociażby o Klaudii Jachirze.

Cwaniak to najłagodniejsze określenie człowieka, który ostatnie 30 lat żyje na koszt tych, którzy ciężko pracują i płacą podatki

—napisał Budka.

„To już 30 lat jest pan w polityce?”

Brzmi jak srogi diss do Donalda Tuska ws. podwyższenia kobietom na wsi wieku emerytalnego o 12 lat.

Czyli na przykład na określenie Ciebie.

To już 30 lat jest pan w polityce?

Taki Miller, Cimoszewicz czy Belka to już nawet ponad 50 lat żyją na koszt podatnika.

Internauci przypomnieli również byłemu szefowi Platformy, jak jego żona „balowała na zwolnieniu”, o czym informował z zeszłym roku „Super Express”. Dziennik pisał, że Katarzyna Kuczyńska-Budka miała zwrócić ZUS-owi ponad 13 tys. zł.

Czytałeś Borysław, co napisałeś?

CZYTAJ WIĘCEJ:

- UJAWNIAMY. Żona Borysa Budki brała udział w obradach rady miasta Gliwice, będąc na zwolnieniu. Sprawa może się skończyć w prokuraturze

- Spore problemy żony Budki! Będzie musiała oddać ZUS-owi 13 tys. zł? „SE”: Korzystała z rozrywek w czasie, kiedy powinna być w domu

kk/Twitter