Będzie milion podpisów!

Ledwie zdążyliśmy poinformować o wielkim sukcesie akcji „Ratuj Maluchy” i o zebraniu pół miliona podpisów pod wnioskiem o zorganizowanie referendum w sprawie obowiązku posyłania sześcioletnich dzieci do szkół, a już jest 800 000 podpisów i lada chwila będzie ich milion.

Organizatorzy akcji, przygotowali bardzo ciekawą kampanię medialną, w której udział wzięli znani aktorzy (m.in. Marcin Dorociński), którzy przekonywali panią minister Krystynę Szumilas, że szkoła dla sześciolatków, to delikatnie mówiąc słaby pomysł.

Reformy broni za to Tomasz Lis, który na swoim portalu napisał

Akcji "Ratuj maluchy" towarzyszy niestety daleko posunięta histeria jej animatorów i najgłośniejszych zwolenników, głównie celebrytów. Oto bowiem wmawia się publice, że polskim dzieciom grozi jakaś niezwykła tragedia, że zła władza chce je narazić na jakieś gigantyczne niebezpieczeństwo i pozbawić dzieciństwa.

Widocznie jest to jakaś odmiana „zbiorowej” histerii, bo inicjatywę „Ratuj Maluchy” poparło już ponad osiemset tysięcy osób. Zatem kto tu komu co wmawia? Matematyka jest więc dla naczelnego Newsweeka bezlitosna – w starciu z Państwem Elbanowskimi, którzy są pomysłodawcami i głównymi organizatorami akcji Tomasz Lis przegrywa sromotnie 1 : 800 000. Nie licząc tych wszystkich rodziców, którzy nie zaufali MEN-owi i nie posłali dzieci wcześniej do szkół.

Wynik może się jednak jeszcze zmienić, ale raczej nie na korzyść Tomasza Lisa, bo Karolina i Tomasz Elbanowscy nie zamierzają składać broni i zapowiadają walkę o kolejne głosy poparcia. Możemy więc się spodziewać, że niebawem na tablicy wyników pojawi się rezultat 1 : 1 000 000.

mk