„Uważam, że era gadających głów w polityce się kończy. Nigdy nie lubiłam takiego nudnego, partyjnego przekazu. Nasze pomysły na zmianę funkcjonowania kraju trzeba przekazywać w ciekawy sposób” - powiedziała posłanka KO Klaudia Jachira w podcaście Radia Zet „Machina władzy”. W ten sposób odnosi się do swoich dziwacznych wystąpień w Sejmie.
CZYTAJ TAKŻE:
Polexit? „Fakty są takie, że nam grozi”
W wywiadzie pada wiele „złotych myśli”, a przy okazji - powielanie fake newsów o „polexicie”, do którego rzekomo dąży rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Jeszcze kilkanaście lat temu nie przyszłoby mi do głowy, że słowo „polexit” zaistnieje w przestrzeni publicznej. Ale fakty są takie, że nam grozi
— przekonuje posłanka, dodając, że wyjście brexit też nikomu nie przeszedłby kilkanaście lat temu przez myśl, a jednak nastąpił, dlatego tym bardziej opuszczenie UE jest realne w przypadku krajów, „gdzie demokracja jest młoda i gdzie są rządy populistów, nacechowane nacjonalizmem”.
Nierespektowanie orzeczeń TSUE i wyrok TK w sprawie wyższości prawa polskiego nad unijnym to dla parlamentarzystki opozycji przykłady, że rząd ma zakusy na wyprowadzenie Polski z UE. To ciekawe, zważywszy na to, w ilu krajach UE sądy konstytucyjne wydały podobne orzeczenia, a mimo to wspólnota nadal liczy 27 państw i żadnych „exitów” poza brytyjskim nie było.
PiS rozumie tylko argument siły. Unię traktują na zasadzie „kasa nam się należy”, bo „my jesteśmy pokrzywdzeni przez los, historię i cały świat”
— przekonuje Klaudia Jachira, oczywiście powtarzając kłamliwą narrację, że traktujemy UE jako „bankomat”.
Tak się składa, że „kasa” jak najbardziej nam się należy, ponieważ płacimy składki, ale kto by się tym przejmował. Prawdą jest również to, że jesteśmy w jakiś sposób pokrzywdzeni przez historię, ponieważ w odróżnieniu od krajów Europy Zachodniej, na lata straciliśmy szansę na normalny rozwój (najpierw była wojna, następnie komunizm, nie prosiliśmy Niemców i Rosjan, aby na nas napadali, nie zgodziliśmy się także na narzucenie komunistycznego jarzma).
„Skończył się czas gadających głów”
Jachira przyznaje, że marzy o wspólnej liście całej opozycji (z wyjątkiem Konfederacji).
Politycy PSL-u mają problem w stylu „jak w ogóle można pójść z Jachirą na jednej liście”. A ja nie miałabym z tym żadnego problemu
— powiedziała.
Zjednoczenie opozycji przyświecało jej również - co wyznała w wywiadzie dla Radia Zet - kiedy wystąpiła w Sejmie z kiepską przeróbką „Roty”.
To mój apel o zjednoczenie opozycji. My się mamy prawo różnić, być lewicowi czy prawicowi, ale w dzisiejszej ordynacji wyborczej to jedyna możliwość, żeby wygrać z PiS i stworzyć nawet coś w rodzaju rządu jedności narodowej, odbudowujący ten kraj pod kątem finansów czy praworządności. Tylko w ten sposób wygramy
— stwierdziła. Trzeba przyznać, że odbudowywanie „tego kraju” z udziałem Jachiry wyglądałoby… Być może dokładnie tak jak jej wystąpienia.
Klaudia Jachira podkreśliła również, że nie czuje się „balastem” dla KO.
Mam swoją drogę, którą weszłam do polityki. Staram się robić swoje, jestem cały czas w kontakcie z wyborcami i wyborczyniami. Uważam, że era gadających głów w polityce się kończy. Nigdy nie lubiłam takiego nudnego, partyjnego przekazu
— stwierdziła polityk.
Jak dodała, opozycja powinna swoje pomysły na zmianę Polski „przekazywać w ciekawy sposób” (czy aż tak ciekawy?)
Jak będę przynudzać, to nikt mnie nie będzie słuchać, a zależy mi na tym, żebyśmy się nawzajem słuchali i rozmawiali o tym, jakiej chcemy Polski
— powiedziała.
Niestety (albo „stety”) samo słuchanie Jachiry nie wystarczy, ponieważ ktoś musiałby się z nią liczyć i traktować poważnie. A nie sprzyjają temu jej dziwaczne happeningi. Co więcej, nie sprzyjają także ugrupowaniu, które wprowadziło posłankę do Sejmu. Ani parlamentarzystce, ani Koalicji Obywatelskiej nie przysparza to powagi, a tym samym - osłabia pozycję partnera do rozmów „o tym, jakiej chcemy Polski”.
aja/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/570265-szyderstwem-z-roty-chciala-zjednoczyc-opozycje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.