Dla każdego rozsądnego Polaka, a już tym bardziej polityka powinno być oczywiste, że Polsce nie grozi polexit z prostego powodu. Biorąc pod uwagę sondaże, pokazujące jak olbrzymia część polskiego społeczeństwa – grubo ponad 80 procent - chce przynależeć do Unii Europejskiej, żadna partia, żadna ekipa rządząca nie podejmie kroków, zmierzających do opuszczenia UE, gdyż byłoby to równoznaczne z popełnieniem politycznego harakiri.
Wmawianie Polakom przez Donalda Tuska o ukrytych planach wyjścia z UE, mocno i trafnie określił Paweł Kukiz mówiąc, że jest to brudna manipulacja Platformy Obywatelskiej, traktowana przez nią jako paliwo wyborcze. Wielkie oszustwo, mające doprowadzić partię Donalda Tuska do zwycięstwa w wyborach 2023 roku.
Granie przez Donalda Tuska tym motywem, mimo krytyki wyrażanej bezustannie przez polityków Zjednoczonej Prawicy, mimo osobnego napiętnowania tego kłamstwa przez część publicystów, zyskuje ono wielu zwolenników. Szczególnie, że ta fałszywa zachęta do głosowania w wyborach na Platformę Obywatelską podtrzymywana jest ze względów strategicznych przez media prywatne, w ogromnej mierze mainstreamowe. Od 2016 cierpiące na brak zastrzyków finansowych – głównie w postaci reklam – płynących z firm państwowych. Dojście do władzy partii Donalda Tuska jest dla tych mediów gwarancją powrotu do „złotych” czasów, obfitujących we wsparcie materialne ze strony władzy.
Wystąpienie premiera Morawieckiego w PE
Wedle wstępnych sygnałów ze strony rządu, w planowanym w najbliższy wtorek wystąpieniu w Parlamencie Europejskim premiera Mateusza Morawieckiego ma znaleźć się próba zdyskredytowania kłamstwa o polexicie. Nie twierdzę, że to ważna rzecz. Ale nie kluczowa. Wydaje się, że najbardziej istotnym elementem wtorkowej konfrontacji Mateusza Morawieckiego z mało przychylnym dla Polski stanowiskiem, mówiąc ogólnie Brukseli, myśląc zarówno o Parlamencie Europejskim jak i Komisji Europejskiej, winna być kwestia walki o szybkie otrzymanie pieniędzy w ramach gwarancji dotacji na Krajowy Plan Odbudowy. Dlaczego na miejscu Mateusza Morawieckiego sprawę funduszu na odbudowę uczyniłbym osią boju w Brukseli? Opieram swoją opinię na co najmniej kilkakrotnie wypowiadanych przez ekspertów prognozach wyborczych. Mówią oni, że jeżeli polska gospodarka będzie nadal rozwijała się w takim tempie jak w ciągu ostatniego roku, to żadne oskarżenia o charakterze ideologicznym czy światopoglądowym nie są w stanie w wyborach w 2023 przeszkodzić PiS w odniesieniu kolejnego zwycięstwa w wymiarze, który zapewni sprawowanie samodzielnej władzy. Powodzenie gospodarki stworzy obecnej rządzącej ekipie warunki do zrealizowania ambitnych zamierzeń na tym polu, a jednocześnie kontynuację i rozszerzanie programów społecznych.
Krótko mówiąc, jeśli Polska otrzyma należne jej fundusze z Unii Europejskiej, to okazałej wygranej PiS nie przeszkodzą wiszące nad urnami wyborczymi hasła „Kaczyński wyprowadzi Polskę z Unii Europejskiej”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/570067-najlepsza-szczepionka-przeciw-demagogii-o-polexicie