Żakowski postuluje w "GW", aby opozycja... korumpowała posłów PiS wizją stanowisk! "Jeśli teraz pomożesz zmienić władzę..."

„Opozycja liczy na ulicę, zagranicę i kolejne wybory. Ulica i zagranica to na sprawy ważne dla Kaczyńskiego za mało” – pisze na łamach „Gazety Wyborczej” Jacek Żakowski postulując, aby opozycja korumpowała chwiejnych posłów PiS wizją stanowisk.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy będą kolejne wiece? Zdania w PO są podzielone: „Nie możemy tego wykluczyć”; „Muszą być emocje, żeby ludzie wyszli na ulicę”

Prof. Jan Zielonka z Oksfordu przypomniał w „Rzeczpospolitej”, co w takiej sytuacji zrobiła włoska opozycja, by odsunąć od władzy podobnie skorumpowany, antyunijny i proputinowski rząd Berlusconiego. Przekonała lub skorumpowała część prorządowych posłów, by przeszli na stronę opozycji

— dodaje.

Ale podobnie było w 1989 r. PZPR dalej by rządziła, gdyby zakulisowe rozmowy paru mężów stanu nie przekonały części ludzi władzy do przejścia na drugą stronę

— wyjaśnia swój punkt widzenia na przepoczwarzanie się komunizmu w kierunku demokracji i „naturalizację” aparatczyków w nowym systemie.

Ale się udało. W 1992 r. też, gdy trzeba było obalić antyzachodni i antydemokratyczny rząd Jana Olszewskiego. Znów dzięki grupce mężów stanu, którzy przekonali grupkę prorządowych posłów, że muszą ratować Polskę i siebie

— wspomina, nie dodając jednak, że „ratować” przed dekomunizacją.

„Dam ci w imieniu opozycji gwarancję bezpieczeństwa plus coś, na czym ci szczególnie zależy”

W tym kontekście przywołuje fikcyjną postać Franka Underwooda, który jego zdaniem „stworzyłby listę chwiejnych posłów władzy”.

Dowiedziałby się, na czym każdemu najbardziej zależy. I każdemu powiedziałby tak: Kaczyński prowadzi Polskę w łapy Rosji i płaci ci za pomoc. On się skończy, za rok, dwa, dziesięć. Wtedy za zdradę stanu oraz malwersacje czeka cię pudło i przepadek mienia. A jeśli teraz pomożesz zmienić władzę, będziesz polskim patriotą – nie ruskim agentem. Dam ci w imieniu opozycji gwarancję bezpieczeństwa plus coś, na czym ci szczególnie zależy (urząd, posadę w spółce itp.)

— przedstawia swój plan.

Mimo filtrów prezesa w PiS są jeszcze ludzie trzeźwo myślący. Można ich przekonać, gdy wiarygodnie reprezentuje się opozycję

— ocenia.

Cóż, nieposiadająca żadnego programu opozycja może jedynie próbować korupcji. A później będzie oskarżać PiS o to samo?

CZYTAJ TAKŻE:

-SONDAŻ. Zjednoczona Prawica zdecydowanie prowadzi, PSL poza Sejmem. Kto zyskuje, a kto traci w najnowszym badaniu?

-NASZ SONDAŻ. Rekordowo wysokie poparcie dla PiS. Formacja Jarosława Kaczyńskiego z najlepszym wynikiem od bardzo wielu miesięcy

aw/Gazeta Wyborcza