Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że wystąpi o to, żeby w 2021 roku Marsz Niepodległości w stolicy się nie odbył. Witold Tumanowicz, wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości ocenił, że Trzaskowski powinien „rozpocząć wizyty u specjalisty i odpowiedzialnie podjąć leczenie”, wskazując na „chorobę dwubiegunową” i przypominając słowa włodarza stolicy z ubiegłego roku.
CZYTAJ TAKŻE:
Trzaskowski przeciwny Marszowi Niepodległości
Trzaskowski stwierdził w środę, że Marsz Niepodległości organizowany przez Roberta Bąkiewicza nie powinien się odbyć. Przypomnijmy, że prezes zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował, że tegoroczny Marsz Niepodległości odbędzie się pod hasłem „Niepodległość nie na sprzedaż”.
Za każdym razem mówię jasno, że Marsz Niepodległości organizowany przez pana Bąkiewicza nie powinien się odbyć. Mówię, że są używane symbole, dlatego zawsze występuję, żeby marsz przygotowany przez takich ludzi nie był w Warszawie organizowany
— powiedział Trzaskowski w Onet.pl.
Co ciekawe, jeszcze w lipcu 2020 roku Trzaskowski przekonywał, że sam… chętnie weźmie udział w Marszu Niepodległości.
Jeżeli Marsz Niepodległości nie będzie wykorzystywany politycznie i nie będzie na nim scen, jakie widzieliśmy lata temu, (…) to chętnie wezmę w nim udział
— deklarował w Polsat News.
„Choroba dwubiegunowa jest poważnym przeciwwskazaniem”
Na działania Trzaskowskiego zwrócił uwagę Witold Tumanowicz, wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Przypominając słowa Trzaskowskiego z lipca i jego obecne działania Tumanowicz stwierdził, że „choroba dwubiegunowa jest poważnym przeciwwskazaniem do piastowania najwyższych stanowisk w państwie”.
Moim zdaniem choroba dwubiegunowa jest poważnym przeciwwskazaniem do piastowania najwyższych stanowisk w państwie. Z szacunku do innych osób chorych @trzaskowski_ powinien przykładnie rozpocząć wizyty u specjalisty i odpowiedzialnie podjąć leczenie
— stwierdził poseł Konfederacji.
Z kolei Robert Winnicki, założyciel Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, nazwał Trzaskowskiego „mamisynkiem”.
Trzaskowski im mocniej łasił się do Konfederacji oraz środowisk patriotycznych przed II turą wyborów prezydenckich w 2020 roku, tym mocniej teraz sobie odreagowuje. Odreagowuje też fakt, że Tusk mu kazał spadać do kąta. Frustrat, maminsynek i ogólnie żałosny typek
—napisał Winnicki.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/569973-hipokryzja-trzaskowskiego-ws-marszu-niepodleglosci