Platforma Obywatelska zebrała wymagane 100 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem o likwidacji TVP Info, jednak projekt nie trafił póki co do Sejmu - donosi portal wirtualnemedia.pl. Dlaczego?
Zbiórka podpisów pod projektem dot. TVP Info
Na początku lutego Rafał Trzaskowski oficjalnie rozpoczął zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy w sprawie likwidacji TVP Info i abonamentu radiowo-telewizyjnego. Jak przypomina serwis wirtualnemedia.pl, trzymiesięczny termin zbiórki mijał w maju br., ale z powodu pandemii wymaganych podpisów nie udało się zebrać na czas. W czerwcu Platforma wróciła do zbierania podpisów.
We wtorek zapytaliśmy szefa komitetu, Rafała Trzaskowskiego, jak idzie zbieranie podpisów. - Podpisy zebrane. Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, kiedy projekt trafi do Parlamentu - przekazał nam prezydent Warszawy. Na pytanie, od czego to zależy, Rafał Trzaskowski już nie odpowiedział. Nie odpowiedział nam także drugi z „opiekunów” akcji, Cezary Tomczyk
— przekazuje cytowany już serwis.
Jan Grabiec, podkreśla, że to te dwie osoby wiedzą, jakie będą dalsze losy zebranych podpisów. - Zgodnie z prawem komitet ma czas na dostarczenie ich do Parlamentu do końca pandemii, plus miesiąc, jeśli dobrze pamiętam. Mamy więc sporo czasu, który załatwiło nam PiS. Moim zdaniem ten projekt będzie trzymany w zanadrzu w oczekiwaniu na właściwy moment, by wyjąć projekt i zanieść do Sejmu - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Grabiec
— czytamy.
Na przeszkodzie stoi Tusk?
Jest jednak pewien problem. Wirtualnemedia.pl cytują Klaudiusza Slezaka - dziennikarza Radia Nowy Świat (wcześniej m.in. Tok FM, Polsat i Polsat News), członka Press Club Polska - który zwraca uwagę na kluczową rolę Donalda Tuska i jego powrót do rządzenia partią w stylu wodzowskim:
Wszystko będzie więc zależało od tego, co Donald Tusk wymyśli z tym projektem i jak mu będzie pasowało.
Na tym nie koniec.
Drugą składową jest wewnętrzna rozgrywka w partii. Zapewnienia Tuska o miłości z Rafałem Trzaskowskim, opowiadania o wydzwanianiu do siebie - to wszystko jest fajne, tylko nie do końca prawdziwe. Kładąc szlaban na projekcie Tusk pokazuje, że to on jest teraz szefem, a wszystkie dotychczasowe, głupie pomysły idą w odstawkę
— mówi Slezak.
Rzecznik PO zaprzecza tym doniesieniom i twierdzi, że „Tusk niczego mnie zamraża”.
olnk/wirtualnemedia.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/569819-po-zebrala-podpisy-za-likwidacja-tvp-info-przeszkoda-tusk