Podczas niedzielnej demonstracji w Warszawie Donald Tusk stwierdził, że „ciąg dalszy nastąpi”. Co miały oznaczać słowa szefa Platformy Obywatelskiej? Z medialnych doniesień wynika, że Po zamierza twardo trzymać się hasła polexitu. Warto zwrócić jednak uwagę, że wszystkie wypowiedzi polityków są anonimowe.
CZYTAJ TAKŻE:
W niedzielę na Placu Zamkowym w Warszawie odbyła się manifestacja zwołana przez szefa PO Donalda Tuska w reakcji na czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o niezgodności z konstytucją niektórych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej. Tusk zakończył wiec słowami: „Ciąg dalszy nastąpi”.
PO będzie grać wyrokiem TK
Według „Gazety Wyborczej”, PO zamierza do maksimum wykorzystać wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem „polityka ze ścisłych władz PO”, „dla Platformy nie ma nic ważniejszego, niż twardo trzymać się piłki podanej przez prezesa PiS”.
Według GW, Tusk uważa, że Jarosław Kaczyński „stał się zakładnikiem Zbigniewa Ziobry”, słabnąć ma też pozycja „ludzi Morawieckiego”. Problemem dla rządu ma być też brak środków z Funduszu Odbudowy, „który miał być nowym otwarciem dla PiS i sukcesem samego premiera”, a sam Morawiecki i Polski Ład mieli „dowieźć PiS do wyborów w 2023 r.”.
Z sygnałów, jakie do nas dochodzą z Unii, wynika, że tym razem Bruksela nie odpuści. I nie chodzi wyłącznie o Polskę. Jeśli Unia wyjdzie ze sporu jakimś rytualnym ostrzeżeniem, będzie to sygnał dla antyunijnych polityków w całej Europie
— powiedział anonimowy polityk PO.
Platforma nie zamierza też rezygnować z projektu wpisania do konstytucji warunku dwóch trzecich głosów za ewentualnym wyjściem Polski z UE. Politycy zapowiadają nacisk, by jak najszybciej przystąpić do prac w Sejmie i dodają, że „jeśli do tego będzie potrzebna awantura, to PiS będzie miał awanturę”.
„Gazeta Wyborcza” zwraca też uwagę na próby konsolidacji opozycji - anonimowy politycy PO wskazują, że zaskoczeniem było to, że liderzy partii opozycyjnych nie stanęli razem na scenie.
Widać wyraźnie, że Tusk ma pomysł, by zdominować sondażowo opozycję i w ten sposób wymusić jedność. Po prostu postawi innych przed faktami
— mówił jeden z polityków.
Co ciekawe, w planach jest organizacja własnego Marszu Niepodległości, który miałby odbyć się pod hasłem „Niepodległa Polska w Unii Europejskiej”. Wszystko po to, by „odwojować” symbole narodowe.
Polexit nowym hasłem PO
O oparciu działań Platformy Obywatelskiej na haśle polexitu pisze również wp.pl. Rozmówcy portalu - również anonimowi politycy - podkreślają, że zwoływanie kolejnych demonstracji może być trudne, bo te niedzielne były spontaniczne. Na niekorzyść ma działać także pogoda oraz to, że emocje szybko wygasają, czego przykładem były ubiegłoroczne protesty Strajku Kobiet.
„Polityk z władz regionu” poinformował, że Platforma będzie się skupiać na temacie obecności Polski w UE.
To jest nasz strategiczny temat. Nie na tydzień, nie na miesiąc, ale na co najmniej dwa lata, do wyborów parlamentarnych
— powiedział.
Temat obecności Polski w UE ma być „najważniejszym na spotkaniach polityków KO z wyborcami w całej Polsce, przede wszystkim w mniejszych miejscowościach, gdzie skupiona ma być pozaparlamentarna działalność działaczy PO” - zwraca uwagę wp.pl.
Wśród wyborców PiS jest duży odsetek wyborców, którzy nie chcą wychodzić z UE, a nawet sprzeciwiają się antyunijnym działaniom swojej partii, i do nich także musimy dotrzeć. Chcemy powalczyć o ludzi, dla których Polska jest ważniejsza niż PiS
— stwierdził anonimowy polityk z PO.
wkt/”Gazeta Wyborcza”, wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/569696-ciag-dalszy-nastapi-anonimowi-politycy-po-o-planach-tuska