Prof. Krystyna Pawłowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego wystąpiła z ciekawym pomysłem spotkania europejskich trybunałów konstytucyjnych, które przedkładają narodowe ustawy zasadnicze nad prawo unijne. Czy powstaje ogólnoeuropejski sojusz, który zatrzyma lawinę wykraczających poza kompetencję orzeczeń TSUE?

CZYTAJ TAKŻE:Znamienne. Wszyscy liczący się kandydaci na prezydenta Francji poparli decyzję polskiego TK, oprócz Macrona

Warto rozważyć pomysł SPOTKANIA TRYBUNAŁÓW Konstytucyjnych BRONIĄCYCH pierwszeństwa swych narodowych konstytucji przed UE traktatami, a tym samym broniących swych konstytucyjnych tożsamości i suwerenności swych państw. Można by wypracować ich WSPÓLNY POGLĄD do wiedzy KE, TSUE i PE

– napisała prof. Krystyna Pawłowicz na TT.

Wsparcie z całej Europy

Prof. Pawłowicz doskonale rozumie, że podobne orzecznictwo, jak w przypadku polskiego Trybunału Konstytucyjnego pojawiło się w innych krajach Unii Europejskiej. Niemieckie, francuskie, Włoskie, czy czeskie TK zajmowały się problematyką kolizji systemów prawnych państw członkowskich z zapisami unijnymi, szczególnie tymi, które wykraczają poza sferę traktatową. To jednak nie koniec. Głosy oparcia dla polskiego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego płyną z wielu krajów Europy. Nawet unijny komisarz ds. przemysłu Thierry Breton powiedział w poniedziałek, że nie uwierzy „nawet przez sekundę”, że nastąpi „polexit” po orzeczeniu polskiego Trybunału Konstytucyjnego z ubiegłego tygodnia. Poparcie dla polskiego rozstrzygnięcia płyną też od wszystkich kontrkandydatów prezydenta Macrona. Polski Trybunał poparł także rząd węgierski.

Pomysł prof. Pawłowicz, to bardzo ważna inicjatywa. Pomruki niezadowolenia na orzecznictwo TSUE słuchać z wielu krajów europejskich. Sędziowie wielu trybunałów konstytucyjnych rozumieją, że dalsze przekraczanie kompetencji przez Trybunał w Luksemburgu, prowadzi wprost do ograniczenia suwerenności państw członkowskich.

WB