Wzywając opozycyjny lud do powstania, i ściągając na Plac Zamkowy zaledwie 20 -25 tys. demonstrantów, Tusk poniósł polityczną klęskę. Potwierdził, że nie ma niczego atrakcyjnego do zaproponowania. Zamiast wielkiego zrywu zobaczyliśmy grupę rekonstrukcyjną III RP, z Owsiakiem i Moczulskim na czele. Dziś, symbolicznie, nawet sama opozycja nie mówi o Polexicie, ale o zagłuszaniu uczestniczki Powstania Warszawskiego, czyli w sumie o drobnym, pobocznym epizodzie, który ma dać jej namiastkę moralnej przewagi. Troska o szacunek dla Powstańców cieszy, ale czy jest wiarygodna w przypadku formacji, które polską historię chcą od dekad ubabrać w poczuciu winy i wstydu za cudze zbrodnie?
To może być ważny moment: czołowe zderzenie w obszarze relacji z Unią, którego opozycja nie wygrywa. Być może umiera jedno z ukrytych założeń naszej polityki, mówiące, że nie można przeciwstawić się otwarcie unijnej agresji, bo naród tego nie zaakceptuje. Dziś wygląda na to, że widząc bezczelność kolejnych żądań, Polacy jednak akceptują twardą obronę polskiej suwerenności. Obronę konieczną, wymuszoną próbą zrobienia z Polski „prawnej kolonii” Unii.
Unijna presja - zazwyczaj skryta, elegancko instytucjonalna, rozmyta - osiągnęła poziom, w którym stała się widoczna gołym okiem. Trudno tu nie docenić uderzenia w Turów, które po raz pierwszy dotyczy sprawy konkretnej, namacalnej, a nie abstrakcyjnej. To ważny czynnik, który wiele zmienia.
To zderzenie obóz niepodległościowy naprawdę może wygrać. Może doprowadzić do - być może trwałego - przedefiniowania naszych stosunków z Unią, z relacji klientelistycznej w relację partnerską. To trudne, to ryzykowne, ale: po pierwsze, nie ma wyjścia, a po drugie, jeśli nie teraz, to kiedy?
W tym sensie wczorajszy dzień może przejść do historii jako punkt zwrotny. Warunek jest jeden: trzeba iść czytelnym kursem, jasno mówiąc Polakom, co jest stawką, i dlaczego Polska nie może się już cofać.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/569536-plac-zamkowy-pokazal-jasno-to-starcie-z-unia-mozna-wygrac