„Milcz głupi chłopie! Milcz chamie skończony!” - wykrzykiwała ze sceny Wanda Traczyk-Stawska, kombatantka Powstania Warszawskiego. To reakcja na zagłuszanie wiecu Donalda Tuska przez Roberta Bąkiewicza i narodowców.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ciężkie zadanie! Bąkiewicz skutecznie zagłusza przemowę Tuska na Placu Zamkowym. Lider PO zbity z tropu przez „panów z tyłu”. WIDEO, ZDJĘCIA
Na Placu Zamkowym w Warszawie po godz. 18 rozpoczęła się manifestacja poparcia dla obecności Polski w Unii Europejskiej. Inicjatorem wiecu jest lider PO Donald Tusk. Obok, na Podwalu, trwa również pikieta pod hasłem „Wybieram Polskę” środowisk narodowych. Bąkiewicz i narodowcy skutecznie zagłuszają wiec Platformy.
Wyprowadziło to z równowagi przemawiającą Wandę Traczyk-Stawską.
Milcz głupi chłopie! Milcz chamie skończony! Bo ja jestem żołnierzem, który pamięta, jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli. Ja tu po to jestem, żeby wołać w ich imieniu. Nigdy nikt nie wyprowadzi mojej ojczyzny z Europy
— wykrzykiwała kombatantka ze sceny.
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/569491-nerwowo-traczyk-stawska-na-scenie-milcz-glupi-chlopie