„Tusk wpadł na pomysł prounijnej demonstracji, zadzwonił do kolegów z innych partii, by ich uprzedzić o planach – ładny gest. Tym bardziej że nie musiał, ale chciał. I potem wrzucił na Twittera kilka słów. I się poobrażali. Jak przedszkolaki”- to nie jest twitterowy wpis słynnego „Człowieka Bobra” lub innego żartownisia. To autentyczny felieton dziennikarki „niezależnych mediów”, Agnieszki Kublik. Publicystka „Gazety Wyborczej” jest bardzo niezadowolona, że nie wszyscy politycy opozycji wykazują dostateczny entuzjazm w związku z dzisiejszą manifestacją, na którą zaprosił nowy-stary lider PO Donald Tusk.
CZYTAJ TAKŻE:
Kublik o manifestacji Tuska
Jest „Trybunał Julii Przyłębskiej”, jest „arcygłupia i arcybezprawna decyzja”, jest także coś, co można by prześmiewczo określić jako „hołd tuski” i wreszcie - wściekłość na polityków opozycji, którzy ośmielili się nie odpowiedzieć na wezwanie nowego-starego lidera PO (który najwyraźniej uzurpuje sobie miano lidera całej opozycji), jest i „osiem gwiazdek” - w taki sposób można streścić felieton Agnieszki Kublik w „Gazecie Wyborczej”.
Gdy tylko Donald Tusk w czwartkowy wieczór napisał na Twitterze, że chce, by pokazać władzy PiS oburzenie ludu na arcygłupią i po prostu arcybezprawną decyzję Trybunału Julii Przyłębskiej, i w szeregach opozycji, i w obozie władzy uruchomiły się te same procesy myślowe: jak uwalić pomysł Tuska?
— pisze dziennikarka.
Dalej jest tylko lepiej: wspaniały Donald Tusk wykonał „ładny gest” i powiadomił polityków innych ugrupowań opozycyjnych o pomyśle na prounijną demonstrację. Był o tyle dobry, że „nie musiał, ale chciał”.
I potem wrzucił na Twittera kilka słów. I się poobrażali. Jak przedszkolaki. Że sam wpadł na ten pomysł, że go im nie oddał. Że miał czelność sam zapraszać Polaków na demonstracje w obronie naszej obecności w Unii. Jakby należało coś w tej sprawie uzgadniać. Jakby nie było oczywistą oczywistością, że gdy trzeba bronić ojczyzny, nie liczy się, kto jest najprzystojniejszy i ma najwięcej lajków na Twitterze
— grzmi Kublik.
„Szukanie wrogów na opozycji”
Zdaniem dziennikarki, zachowanie polityków opozycji, którzy nie reagują na pomysł Tuska dostatecznie entuzjastycznie, to „dziecinada”. A nawet gorzej!
Niektórzy liderzy opozycji zachowują się, jakby chcieli nie je… PiS, ale je… Tuska
— czytamy dalej.
Agnieszka Kublik wyznaje, że ta sytuacja nie tylko irytuje ją, ale również „napełnia smutkiem”. W ocenie dziennikarki „GW”, część polityków opozycji, szukając wrogów po swojej stronie barykady, strzela sobie „samobója”.
Publicystki nie zaskakuje natomiast reakcja Prawa i Sprawiedliwości, a także sanepidu, który przypomniał, że manifestacja na 200 osób może być zagrożeniem epidemicznym. Kublik pisze wręcz, że sanepid stosuje „groźby”, aby zdemobilizować Polaków, mimo iż ta sama instytucja na co dzień zbytnio nie przejmuje się covidowymi obostrzeniami. Cóż, takie rzeczy jak brak płynów dezynfekujących w sklepach warto zgłaszać pracownikom, właścicielom lub nawet zainteresować tematem sanepid, ale widocznie Kublik, tak jak były szef MSWiA Bartłomiej Sienkiewicz, uważa tę instytucję za „pisowską”.
Dziennikarka raz jeszcze rozpływa się nad polityczną zręcznością Donalda Tuska.
I nie ma tu winy Tuska. Przeciwnie – Tusk ma zasługi. Jeden jego wpis wystarczył, by obnażyć i władzę, i część obozu opozycji - uzmysłowił nam, jacy są. Po demonstracji ostatecznie przekonamy się, kto jest kim
— konkluduje.
Niestety, wybór daty i miejsca manifestacji, jak również delikatne odżegnywanie się od własnego pomysłu (były premier przekonywał przecież w piątkowym wywiadzie dla TVN24, że to nie on jest organizatorem czy gospodarzem wydarzenia), uzmysławiają jedynie - po raz kolejny - jaki jest Donald Tusk. Po pierwsze - że uzurpuje sobie miano lidera całej opozycji, po drugie - że posuwa się do prostackich prowokacji, nie jest natomiast gotów wziąć odpowiedzialności za jej ewentualne skutki (przed którymi ostrzegała część komentatorów). Reakcja dziennikarki „GW” uzmysławia nam natomiast, jak „niezależne” są w rzeczywistości tak zwane „wolne media”. Nie padasz na kolana przed Tuskiem? Służysz PiS-owi!
aja/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/569457-kublik-wsciekla-na-opozycjenie-je-pis-ale-je-tuska