„Jestem ogromnym zwolennikiem tego, żeby Polska zajmowała należne jej miejsce w strukturze Unii Europejskiej. Jestem i będę za obecnością Polski w UE i każdą inicjatywę, która ma zachęcać nas do tego, żebyśmy byli w UE, będę wspierać. Nie wiem jednak, czy będę na demonstracji w Warszawie” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jacek Bury, senator Polski 2050, zapytany o to, czy będzie na niedzielnej demonstracji Donalda Tuska.
CZYTAJ TAKŻE:
Szkoda, ze Donald Tusk nie uzgodnił tego z liderami wszystkich sił, które ewentualnie chciałyby wspólnie demonstrować, tylko sam wyszedł przed szereg. Taki jego urok. Jest solistą, chce sam narzucać pewne rozwiązania. Ja jestem człowiekiem, który bardziej gra zespołowo
— podkreśla Jacek Bury.
Uważam, że powinniśmy tutaj wspólnie ustalać pewne rzeczy w sposób demokratyczny. Dobrze jest korzystać z mądrości innych osób, a niekoniecznie samemu zawsze wyrywać się do przodu. Ale jeżeli tak jest, to ja się na tę rzeczywistość nie obrażam, tylko próbuję robić dobre rzeczy
— dodaje.
„Tylko razem możemy ich zatrzymać”
Wzywam wszystkich, którzy chcą bronić Polski europejskiej, w niedzielę na Płac Zamkowy w Warszawie, godzina 18. Tylko razem możemy ich zatrzymać
— napisał na Twitterze szef PO Donald Tusk w reakcji na ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
Czy wezmą w niej udział politycy innych partii opozycyjnych niż PO? Krzysztof Gawkowski z Lewicy zareagował na nią dość entuzjastycznie, ale przedstawiciele PSL-u wykazali już daleko idący sceptycyzm. Jak będzie z Polską 2050? Słowa senatora Jacka Burego wydają się być zapowiedzią tego, że demonstracja Tuska przynajmniej nie będzie miała oficjalnego poparcia Polski 2050.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/569304-tylko-u-nas-senator-polski-2050-tusk-wyszedl-przed-szereg