Za nami rozprawa Trybunału Konstytucyjnego rozpatrującego wniosek premiera w sprawie zasady wyższości prawa unijnego nad krajowym, zapisanej w Traktacie o Unii Europejskiej. Co może oznaczać wyrok w tej sprawie? „Potrzebna jest tarcza dla sądów i organów administracji publicznej” – podkreśla poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Problem w polskim wymiarze sprawiedliwości wynika z orzeczeń interpretacyjnych, jakie wydaje TSUE, który dokonując wykładni przepisów unijnych narzuca sposób rozumienia przepisów polskiej konstytucji i ustaw, co wprost prowadzi do podważania fundamentów działania państwa, a w szczególności wymiaru sprawiedliwości, bo część sędziów – tych najbardziej aktywnych ze stowarzyszeń sędziowskich – nie stosuje się do przepisów ustaw i konstytucji, tylko do wyroków interpretacyjnych TSUE, który z kolei odwołuje się do bardzo abstrakcyjnych pojęć związanych z rzekomo wyższymi standardami ochrony sądowej, jakie dają wyroki TSUE
– tłumaczy parlamentarzysta.
Cała sytuacja stanowi wielkie zagrożenie, ponieważ jest atakiem na fundamenty państwa polskiego. Dlatego potrzebna jest tarcza dla sędziów i organów administracji publicznej w postaci wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zahamuje wszystkie próby zewnętrznych ingerencji w system wymiaru sprawiedliwości przez interpretacyjne wyroki TSUE, który nie ma prawa ingerowania w ustrój sądowniczy w Polsce
– podkreśla.
Rola RPO
Arkadiusz Mularczyk zwraca uwagę na rolę, jaką podczas rozprawy odegrał zastępca RPO prof. Maciej Taborowski.
Zastępca RPO p. prof. Maciej Taborowski między wierszami mówił to, co przekazują politycy opozycji, że nierespektowanie przez Polskę wyroków TSUE, których zapadło już kilka, będzie prowadziło do kar finansowych i do utraty środków europejskich, co ma lub może doprowadzić do zmiany nastrojów społecznych, ale również do zmiany władz w Polsce
– relacjonuje poseł PiS.
Taka narracja pobrzmiewała wcześniej ze strony RPO za kadencji Adama Bodnara, a teraz również w okresie pełnienia tej funkcji przez prof. Marcina Wiącka, którego motorem w tej sprawie jest się wydaje jest prof Taborowski. Te działania mają pozór działań prawnych, ale sprowadzają się de facto do polityki. Ich celem jest doprowadzenie do sytuacji izolacji politycznej i prawnej Polski, kar finansowych, jak też blokowania środków finansowych. Nie mam wątpliwości, że tu chodzi o skoordynowany atak prawny instytucji międzynarodowych, którego celem jest doprowadzenie do zmiany nastrojów społecznych, a tym samym do zmiany władzy w Polsce. Mam jednak nadzieję, że efekt tych działań będzie odwrotny od zamierzonego
– dodaje.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/569161-tylko-u-nas-mularczyk-wyrok-tk-zahamuje-proby-ingerencji