„Wykorzystano nasze zaufanie do KE. Do naszego KPO nie było uwag, a mimo to nadal nie jest zatwierdzony. Polska ma traktatowe prawo do tych środków” - mówiła w swoim wystąpieniu w PE była premier RP Beata Szydło.

CZYTAJ TAKŻE: Dlaczego KE blokuje polski KPO? Zdecydowane stanowisko europosłów PiS. „To działanie bezprawne. Komisja łamie traktaty”

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości opublikowała na Twitterze nagranie swojego wystąpienia. Wypowiedź byłej premier dotyczyła blokowania przez Komisję Europejską polskiego Krajowego Planu Odbudowy.

Rozpocznę od stanowczego sprzeciwu wobec tych wypowiedzi, które uderzały w moją ojczyznę, Polskę, sugerujących, jakoby Polska była krajem niepraworządnym i nieszanującym wartości europejskich. Myślę, że wielu z państwa, którzy to powiedzieli, byłoby szczęśliwymi i chciałoby żyć w tak praworządnym i szanującym zasady europejskie kraju

— podkreśliła Szydło.

Przejdźmy do faktów. Polski rząd złożył zgodnie z zasadami Krajowy Plan Odbudowy. Nie zostały zgłoszone oficjalnie żadne uwagi wobec niego. Nasuwa się pytanie, dlaczego tak się dzieje, skoro pani przewodnicząca von der Leyen wyraźnie powiedziała, że jedynym kryterium warunkowości będą nieprawidłowości finansowe. A przecież Polska jest jednym z nielicznych krajów UE, które mają pod tym względem doskonałą kartę

— dodała.

Na koniec taką mam refleksję, panie przewodniczący, szanowny panie premierze. Czy nie lepiej było może - to jest gorzka refleksja, proszę mi wybaczyć, ale to powiem - zastosować weto, niż zaufać, że będą czyste reguły gry i wszystkie kraje będą na równi traktowane

— wskazała była premier RP.

Mam nadzieję, że Polska będzie wreszcie traktowana tak samo jak inne kraje i nasz plan odbudowy, zgodnie z zasadami, zostanie przyjęty

— podsumowała europoseł.

Zamieszczone na Twitterze nagranie Beata Szydło opatrzyła skrótem przemówienia.

Mam gorzką refleksję, że być może lepiej by było, gdyby Polska zastosowała weto. Wykorzystano nasze zaufanie do KE. Do naszego KPO nie było uwag, a mimo to nadal nie jest zatwierdzony. Polska ma traktatowe prawo do tych środków. Zasady solidarności UE są wobec Polski łamane

aja/Twitter