Literaturoznawca prof. Jacek Leociak, pracownik Instytutu Badań Literackich PAN oraz Centrum Badań nad Zagładą Żydów, wygłosił szokujące wystąpienie, odnoszące się do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Porównał ją do Holokaustu.
CZYTAJ TAKŻE:
„Nas wszystkich tutaj przeraża wręcz to, co się dzieje na granicy”
Nas wszystkich tutaj przeraża wręcz to, co się dzieje na granicy. To, co się dzieje tam w Usnarzu Górnym i w ogóle na tej granicy pokrytej zasiekami z drutu żyletkowego. Mamy zapowiedź budowania muru. Ci ludzie, którzy tam się błąkają między jedną a drugą Strażą Graniczną
— mówił prof. Leociak.
Nie możemy patrzeć na to spokojnie nie tylko dlatego, że to jest jawny skandal i jawne pogwałcenie praw człowieka (…), ale również dlatego, że przypomniałoby to nam czasy, które dzisiaj upamiętniamy. Wtedy patrzyło się spokojnie na wiele różnych spraw, na taką segregację rasową na uniwersytecie, która w konsekwencji doprowadziła do tego, co się wydarzyło w Europie, do zagłady. Nie wolno na to patrzeć spokojnie
— stwierdził.
Prof. Leociak wspomniał też o tym, co ostatnio powiedział Konstanty Gebert. Odnosił się do Antoniny Wyrzykowskiej, kobiety ukrywającej podczas drugiej wojny światowej Żydów, jednej ze Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
Gebert powiedział coś, co mną wstrząsnęło i co chcę powiedzieć dzisiaj Państwu, co jest jakimś promykiem nadziei. On powiedział, że on wierzy, a później się poprawił, i powiedział, że jest pewien, że tam w okolicach Usnarza Górnego czy w innych miejscowościach jest taka Antonina Wyrzykowska która ukrywa u siebie pod podłogą tych uchodźców
— mówił.
Warto, aby prof. Leociak pamiętał o tym, że imigranci decydujący się na nielegalną próbę przekroczenia polskiej granicy robią to z własnej woli, a ułatwiają to im służby białoruskie.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/568927-prof-leociak-zestawil-sytuacje-na-granicy-z-holokaustem