Wykonane sprayem napisy w językach: angielskim i niemieckim, w części mające charakter antysemicki, odkryto we wtorek na dziewięciu barakach byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau. Sprawę bada policja – zakomunikowało we wtorek Muzeum Auschwitz.
CZYTAJ TAKŻE: Pamięć o ofiarach. Prof. Gliński zwraca się do Austriaków: „Doceniamy to, choć jednocześnie pytamy: dlaczego tak późno?”
Uwagę zwracają dwa nawiązania do Starego Testamentu, często używane przez antysemitów, oraz hasła wskazujące na negacjonizm. Napisy zostaną poddane analizie grafologicznej
— podało muzeum.
Muzeum oświadczyło, że „tego typu zdarzenie – będące znieważeniem Miejsca Pamięci – to przede wszystkim oburzający atak na symbol jednej z największych tragedii w historii ludzkości oraz niezwykle bolesny cios w pamięć wszystkich ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau”.
Sprawę bada już oświęcimska policja.
W tej chwili trwa analiza całego dostępnego materiału monitoringu. Mamy nadzieję, że osoba lub osoby, które dokonały tego skandalicznego aktu, zostaną zidentyfikowane i ukarane
— napisały władze muzeum w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze.
Placówka zaapelowała do wszystkich, którzy mogli być świadkami zdarzenia, o przekazywanie informacji mogących pomóc w ustaleniu sprawców. W szczególności chodzi o osoby, które 5 października w godzinach przedpołudniowych wykonywały zdjęcia w okolicach tzw. Bramy Śmierci w byłym obozie Birkenau oraz na tzw. odcinku kwarantanny męskiej BIIa, gdzie znajdują się baraki drewniane. Informacje należy kierować na adres e-mail: [email protected].
Placówka zapowiedziała, że tuż po zebraniu przez śledczych wszelkich dowodów konserwatorzy przystąpią do oczyszczenia historycznych budynków ze śladów wandalizmu.
Szydło: Ten incydent wymaga zdecydowanej reakcji polskich służb
Na akt wandalizmu zareagowała na Twitterze Beata Szydło, europoseł PiS, była premier.
Ten incydent wymaga zdecydowanej reakcji polskich służb. Szczególnie, że jest to zapewne celowa, zewnętrzna, prowokacja. Osoby odpowiedzialne za profanację @MuzeumAuschwitz muszą zostać ujęte i ukarane
— napisała na Twitterze Beata Szydło.
System zabezpieczenia b. niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau
Muzeum zakomunikowało zarazem, że system zabezpieczenia miejsca pamięci, w tym ponad 170-ha terenu byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau, jest ciągle rozwijany.
Pieniądze na jego rozbudowę pochodzą z budżetu muzeum, który niestety w okresie pandemii Covid-19 ogromnie ucierpiał
— wskazano.
Placówka zaznaczyła zarazem, że „zabezpieczenie terenu byłego obozu Birkenau, poprzez jego pełne zamknięcie, będzie możliwe dopiero po przekazaniu muzeum terenu pomiędzy nowo wybudowaną drogą odbarczającą a historycznym ogrodzeniem byłego obozu, co miało być dokonane już w ramach ostatniego etapu Oświęcimskiego Strategicznego Programu Rządowego”.
Budowa drogi odbarczającej zakończyła się rok temu. Wcześniej ruch kołowy przebiegał wzdłuż wschodniego ogrodzenia byłego obozu, a szosa, którą wiódł, była oddalona od niego zaledwie o kilkanaście metrów. Przy historycznej bramie głównej, uznawanej za jeden z symboli Miejsca Pamięci, znajdowało się skrzyżowanie. Nowa droga odsunęła ulicę od poobozowego ogrodzenia. Rozpoczyna się ona w pobliżu południowo-wschodniego krańca byłego obozu i kończy nieopodal północno-wschodniego rogu. Od bramy dzieli ją w prostej linii ok. 150 m. Długość drogi wynosi ok. 1 km.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów. Spośród ok. 140-150 tys. deportowanych do obozu Polaków zginęła w niemal połowa. W Auschwitz ginęli także Romowie, jeńcy sowieccy i osoby innej narodowości.
W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. W ub.r. zwiedziło je 502 tys. osób, co miało związek z epidemią Covid-19. Rok wcześniej Muzeum odwiedziło 2,32 mln osób. Były obóz w 1979 r. został wpisany, jako jedyny tego typu obiekt, na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/568910-antysemickie-napisy-w-auschwitz-sprawe-bada-policja