Miasto Gdańsk dofinansowało szkolenia stowarzyszenia na rzecz osób LGBT+ Tolerado, organizowane dla kadry gdańskich szkół. Obejmują one m.in. przekazanie wiedzy, jak reagować na pojawiające się w szkole przypadki homofobii i transfobii, a także przekazanie wiedzy nt. narzędzi do budowania otwartego środowiska szkolnego. „To jest niestety wikłanie samorządu w kwestię wychowania dzieci, wypaczania kanonu wartości, bo myślę, że dla większości rodziców w Gdańsku mimo wszystko pewne rzeczy są oczywiste. Nie wszyscy rodzice życzą sobie, aby burzyć to, w kontekście jakich wartości starają się wychować swoje dzieci” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Kacper Płażyński, poseł PiS.
CZYTAJ TAKŻE: Gdańsk znów dotuje LGBT! Stowarzyszenie „Tolerado” wchodzi do szkół. Będzie szkolić nauczycieli i dyrektorów
Tolerancja to nie jest afirmacja. Tolerancja dla osób homoseksualnych nie oznacza zgody na nachalną seksualizację dzieci, a w mojej ocenie właśnie tym zajmuje się stowarzyszenie Tolerado. To prezent ze strony pani prezydent Dulkiewicz dla stowarzyszenia, które nic do życia publicznego nie wnosi, poza zaostrzaniem retoryki debaty publicznej
— podkreśla poseł PiS.
Według Kacpra Płażyńskiego dofinansowanie przez miasto Gdańsk szkoleń LGBT w szkołach to błąd.
Wydaje mi się, że nie od tego jest samorząd. Szczególnie taki, który co chwilę utyskuje na to, że ma za mało pieniędzy do wydania. Realizując tego typu gesty, kiedy ich się w ciągu roku uzbiera więcej, to okazuje się, że to są całkiem spore kwoty, które mogłyby służyć jakimś dobrym celom, inwestycjom publicznym
— zaznacza.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/568749-plazynski-samorzad-nie-jest-od-placenia-za-szkolenia-lgbt