Na TikToku pojawiło się nowe wideo zachęcające do przylotu na Białoruś, aby następnie nielegalnie przez granicę polsko-białoruską próbować dostać się do Unii Europejskiej. Mężczyzna na wideo pokazuje, że jest już w Mińsku i zaczyna wędrówkę w kierunku granicy z Polską. Do wiadomości na Facebooku odniosła się Agnieszka Romaszewska, która poinformowała o wiadomości otrzymanej od jednego z Białorusinów, który relacjonuje, że w Mińsku jest mnóstwo „turystów”, którzy przylecieli tutaj z myślą o dostaniu się na teren Unii Europejskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„Turystów jest w mieście ‘wiele tysięcy’”
Romaszewska w swoim wpisie opublikowanym na Facebooku przywołuje wiadomość, którą do telewizji Bielsat wysłał jeden z Białorusinów. Według jego relacji w mieście jest „wiele tysięcy turystów”, którzy przylecieli na Białoruś z Bliskiego Wschodu w celu przedostania się na teren UE. Jak napisał mężczyzna, nie wyglądają oni na „wyglądają na biednych i nieszczęsnych”.
Ten fragment pochodzi z Tiktoka mohamadalkadree. Facet najpierw informuje, że już jest w Mińsku a potem rozpoczyna „wycieczkę”. „Turyści”, którzy wkrótce zmienią się w „uchodźców” palą w samiutkim środku lasu ognisko i narazie nie wyglądają na zatroskanych, choć oczywiście nie można wykluczyć, że jeśli zawrócą ich polscy strażnicy, chłodne noce popsują im humor.
Dostaliśmy też w niedziele zdjęcia kolejnych osób o „nieslawianskoj wniesznosti” jak to się pisze na Białorusi, przygotowujących się do szturmowania Polskiej granicy przez las - od widzów z Grodna. Zaniepokojony czytelnik z Mińska pisał wczoraj: ze zauważyć można masę „turystów”, miedzy nimi kobiet z małymi dziećmi, nawet niemowlętami. Jego zdaniem turystów jest w mieście „wiele tysięcy”, są wszędzie, rozkupują ciepłe rzeczy w ГУМ-ie i ЦУМ-ie, pełne ich są galerie handlowe, miasto (zwiedzają, fotografują smartfonami, nie wyglądają na biednych i nieszczęsnych). Rozlokowani w hotelach i coraz częściej w wynajmowanych mieszkaniach po kilka-kilkanaście osób. U niego w klatce w bloku w centrum byli w 2 mieszkaniach wpierw Irańczycy, teraz Afgańczycy.
W Polsce zaś już nie interesujemy się niemal tym, co robi ze swoimi obywatelami a naszymi sąsiadami koszmarny satrapa zza ściany (choć codzień to tu to tam odbywa się na kolejnej ulicy „maski - show” i do kolejnych ludzi wpadają bandyci w mundurach, a czasem i bez) tylko naparzamy się miedzy sobą. Zasadniczym zaś punktem dyskusji jest to czy w Polsce rządzi reżim już „hitlerowski” i ludobójczy, czy jeszcze tylko faszystowski, który rozpowszechnia „fake newsy” itd.
Fakty nie maja znaczenia. Liczy się tylko zręczny lub niezręczny przekaz, emocje i przynależność do plemienia… Na miejscu Łukaszenki też bym kontynuowała tę operację….
—napisała Agnieszka Romaszewska.
CZYTAJ TAKŻE:
Filmik na Twitterze zamieścił m.in. szczeciński radny Dariusz Matecki.
Taki tiktok krąży po rosyjskim Internecie. I pytanie, czy to białoruska zachęta dla migrantów do opłacenia przemytników, pokazując, że łatwo i przyjemnie można się przedostać? Czy film pokazujący kim rzeczywiście są „uchodźcy”, którym pomoc chcą nieść pożyteczni idioci?
—napisał.
kk/Facebook/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/568673-niepokojaca-relacja-z-bialorusi-w-minsku-tysiace-turystow