„Wprowadzenie stanu wyjątkowego było niezbędne. Pamiętajmy, że na tym obszarze pracują ludzie i rozwija się turystyka. Trzeba było z jednej strony bronić granic, a z drugiej strony - patrzeć co dzieje się tam, gdzie funkcjonują ludzie” - mówiła w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Służby mundurowe pilnują nie tylko bezpieczeństwa Polaków. Pamiętajmy, że to granice UE. UE dzisiaj mówi, że trzeba Polskę wspierać, dlatego że trzeba bronić granic UE
— przypomniała.
Marszałek Sejmu odniosła się w tym kontekście do działań opozycji.
Ta sprawa powinna wszystkich łączyć, ponieważ nie ma nic cenniejszego od bezpieczeństwa. (…) Nie rozumiem, jak można zachowywać się w sposób tak nieodpowiedzialny, zamiast działać wspólnie z rządem (…) Sytuacja jest bardzo napięta
— powiedziała.
Nie zdawać sobie sprawy, jak trudna to sytuacja, jest wielką nieodpowiedzialnością
— dodała.
Co dalej z Turowem?
W rozmowie pojawiła się również kwestia Turowa.
Poczekajmy do wyborów, bo być może jest tak, że jest próba zwrócenia uwagi na ten problem, by odwrócić uwagę od innych spraw, które są ważne dla Czechów
— zaznaczyła marszałek Sejmu.
Poczekajmy na te wybory, jak one przebiegną
— dodała.
Stanowisko TSUE
Elżbieta Witek zwróciła również uwagę na działania TSUE.
Trudno się przed taką decyzją bronić. Nie wyobrażam sobie, by jedna osoba podjęła decyzję 1-osobową bez możliwości odwołania, żebyśmy mieli wyłączyć elektrownię
— podkreśliła przedstawicielka PiS.
Pani marszałek wskazała to konsekwencje podjęcia takiej decyzji:
Nie mamy ogrzewania, na bezrobocie idzie tysiące ludzi. To jest również ogromny problem ekologiczny. Nie da się z dnia na dzień zamknąć kopalni i elektrowni.
Elżbieta Witek odsłoniła również kulisy negocjacji.
Propozycje Polski dla Czechów były atrakcyjne od strony finansowej
— relacjonowała.
Chcę uspokoić mieszkańców: nikt nie podejmie decyzji o zamknięciu kopalni i elektrowni, bo zdajemy sobie sprawę, jakie byłyby tego konsekwencje pw. dla ludzi. Poczekajmy do wyborów w Czechach, być może wtedy uda się to porozumienie osiągnąć
— podkreśliła.
W oczekiwaniu na wyrok TK
W rozmowie pojawił się również temat oczekiwanego wyroku TK ws. wyższości prawa unijnego nad krajowym. Ze strony organów unijnych już pojawiły się sygnały o możliwości wstrzymania środków, co może być związane z werdyktem Trybunału.
Ci, którzy nas teraz oglądają mogą pomyśleć, że to za rodzaj szantażu. Bo co to znaczy, że mamy się zgodzić na rezygnację z własnej suwerenności? (…) Nadal chcemy pozostać w UE. (…) Próba wymuszenia na nas zrzeczenia się suwerenności jest nie do przyjęcia
— zaznaczyła marszałek Sejmu.
W momencie, kiedy rozwijamy gospodarkę i idzie nam całkiem dobrze, (…) wielu nie jest to na rękę. Silna Polska, która jest Polską niezależną, suwerenną niejednemu państwu dużemu nie jest na rękę. Mamy takie położenie geopolityczne, że zmagamy się z tym od samego początku
— podkreśliła.
gah/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/568635-szantaz-ze-strony-brukseli-witek-proba-nie-do-przyjecia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.