„W Polsce tak długo jak opozycja będzie robiła happeningi i naciskała na otwarcie granic, tak długo będziemy mieli kryzys” - podkreślił na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik dodał, że „Aleksander Łukaszenko zdetronizował wczoraj Donalda Tuska na pozycji lidera opozycji”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Litewski minister obrony Arvydas Anuszauskas wskazał w czwartek, że „ciężar białoruskiego ataku hybrydowego przesunął się obecnie z Litwy na Polskę „. Jak dodał, Białoruś na granicę z Polską kieruje dziesięciokrotnie więcej migrantów niż na Litwę.
Po gorącej debacie Sejm podjął decyzję w sprawie wniosku prezydenta o przedłużenie stanu wyjątkowego na obszarze części woj. podlaskiego i woj. lubelskiego o 60 dni. Za przedłużeniem stanu wyjątkowego głosowało 237 posłów, 179 było przeciw, a 31 posłów wstrzymało się od głosu. Posłowie opozycji w histeryczny sposób atakowali rząd w debacie poprzedzającej głosowanie, a zachowanie wielu z nich było żenujące i niesmaczne.
Niebezpieczne happeningi opozycji
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszak zwrócił uwagę, że działania opozycji są wykorzystywane przez Białoruś.
Białoruś zmniejszyła presję migracyjną na Litwę, bo Łukaszenka zrozumiał, że nie da rady dalej destabilizować sytuacji, gdy litewscy politycy mówią jednym głosem. W Polsce tak długo jak opozycja będzie robiła happeningi i naciskała na otwarcie granic, tak długo będziemy mieli kryzys
— podkreślił Mariusz Błaszczak.
Nowy lider opozycji?
Z kolei wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik zwrócił uwagę, że to nie Tusk, a Łukaszenka jest liderem opozycji w Polsce.
Wiele straciła wczoraj opozycja swoją histerią w Sejmie. Ale zyskała nowego lidera. Aleksander Łukaszenko zdetronizował wczoraj Donalda Tuska na pozycji lidera opozycji
— napisał Maciej Wąsik.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/568404-ministrowie-punktuja-skandaliczne-zachowanie-opozycji