TYLKO U NAS. Dlaczego Donald Tusk nie pomaga Polsce ws. Turowa i kryzysu na granicy? Wójcik: "Opozycja nie zdaje egzaminu"

Minister w KPRM, który był dzisiaj gościem telewizji wPolsce.pl surowo ocenił postawę opozycji, która rozgrywa kłopoty rządu z Turowem oraz kryzys na granicy z Białorusią.

CZYTAJ TAKŻE:Minister obrony Litwy ostrzega: Białoruś kieruje atak hybrydowy przede wszystkim przeciwko Polsce. Potok imigrantów jest ogromny

To jest właśnie kwestia odpowiedzialności opozycji. Są takie momenty, w których wszyscy musimy grać w jednym zespole. Oczywiście dyskutujemy, argumentujemy, ale są sytuacje, w których trzeba działać wspólnie. Opozycja nie zdaje egzaminu. Przypomnę, że kiedy zostało wydane postanowienie zabezpieczające, to ważni politycy opozycji przekonywali, że to postanowienie należy wykonać. Czy opozycja nie rozumie pewnych kwestii? Postawa opozycji ośmiela sędziów, czy brukselskich urzędników, by ci robili to co im się żywnie podoba

– stwierdził Michał Wójcik.

Niedaleko Turowa znajdują się inne kopalnie, tak w Czechach, jak i w Niemczech. Po stronie niemieckiej właścicielami kopalni są Czesi. Turów nie jest największą kopalnią w tym regionie. Różne są interesy gospodarcze, ale granicą jest zdrowy rozsądek i prawo. W obu przypadkach te granice zostały przekroczone

– mówił minister Wójcik w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.

Czesi popełnili błąd. Mam wielki żal do premiera Babiša, który ma ostatnio spore problemy. Ma problem z instytucją, która bada finanse w UE. Ma problemy wewnątrz swojego kraju, gdzie prokuratura podejrzewa go o defraudacje środków unijnych. Ma też trudną sytuację rodzinną. Sprawa z Turowem przypomina mi czas, kiedy z Grupy Wyszehradzkiej wyłamała się Ewa Kopacz, podejmując decyzję o alokacji imigrantów. Dziś pan premier Andrej Babiš zrobił coś dużo gorszego

– mówił Michał Wójcik.

Kryzys na granicy

Wójcik odniósł się też do kryzysu na granicy z Białorusią. Podkreślił, że trzeba tę kwestię rozpatrywać także przez pryzmat doświadczeń innych krajów unijnych.

Widzimy jak Włosi bronią dostępu do swoich granic. Tam jeszcze więcej osób chce nielegalnie przekroczyć granice. To niesie określone konsekwencje. W Danii zmieniono prawo, gdy zorientowano się, że dotychczasowa polityka otwartości obróciła się przeciwko niej. W Szwecji idzie za tym przykładem. Dlatego trzeba spytać dlaczego opozycja nie reaguje na zorganizowaną akcję Łukaszenki. W takiej sytuacji opozycja powinna stanąć z nami ramię w ramię

– przekonywał minister Wójcik.

Będziemy obserwować różne niepokojące obrazy. Tak jak te z udziałem dzieci. Postaram się porozmawiać z ministrem Wąsikiem na temat tych dzieci. To nie jest jednak tak, że my możemy otworzyć granicę dla wszystkich. To pokazała niedawna konferencja ministra Kamińskiego. Pogranicznicy bronią naszego bezpieczeństwa

– powiedział Michał Wójcik.

WB