We wtorek do północy prawie 31 tys. użytkowników telefonów zagranicznych znajdujących się w obszarze przygranicznym z Białorusią otrzymało SMSy ostrzegające migrantów przed nielegalnym przekroczeniem granicy - poinformował szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński.
CZYTAJ TAKŻE:
Wczoraj do północy 30941 użytkowników telefonów zagranicznych znajdujących się w obszarze przygranicznym z Białorusią otrzymało SMSy ostrzegające migrantów przed nielegalnym przekroczeniem granicy
— napisał na Twitterze szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Wcześniej szef resortu spraw wewnętrznych i administracji poinformował, że migranci, którzy pojawiają się przy granicy polsko-białoruskiej w zasięgu naszych BTS-ów (stacji przekaźnikowych) otrzymują SMS, że granica jest chroniona.
Na stronie MSWiA przypomniano także migrantom, że Polsce obowiązuje stan wyjątkowy, a granica jest pilnie strzeżona.
Podejmując próby nielegalnego przekroczenia granicy, narażasz się na odpowiedzialność karną. Jest to przestępstwo, za które w Polsce grozi więzienie
— ostrzega resort.
W informacji napisano również, że sytuacja na granicy jest stale monitorowana.
Nie próbuj niszczyć znajdujących się na granicy zasieków! Grozi za to kara
— czytamy.
Przekraczanie polskiej granicy nie pomoże ci się dostać do Niemiec. Pogarszające się warunki atmosferyczne są niebezpieczne dla twojego zdrowia i życia. Próby ukrywania się i nocowania pod gołym niebem mogą skończyć się dla ciebie tragicznie. Nie ryzykuj, wracaj do Mińska! Wracaj do domu! Chroń swoje życie i zdrowie!
— dodano.
MSWiA ostrzega te osoby, aby nie przyjmowały tabletek ani innych środków, które przekazano im na Białorusi, gdyż mogą one być trujące.
Nie bierz udziału w organizowanych przez Białoruś próbach nielegalnego przekroczenia granicy. To karalne i niebezpieczne. Chroń swoje życie i zdrowie!
— podsumowuje MSWiA.
Wprowadzenie stanu wyjątkowego
Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, obowiązuje stan wyjątkowy. Obejmuje 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. We wtorek rząd zdecydował, że zwróci się do prezydenta o przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni.
We wtorek po południu odbyło się spotkanie prezydenta m.in. z ministrami: spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim i obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem, komendantem głównym Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomaszem Pragą, zastępcą szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Piotrem Błazeuszem oraz szefem BBN Pawłem Solochem.
Po naradzie prezydent potwierdził, że dotyczyła wtorkowej decyzji rządu, by przedłużyć stan wyjątkowy na granicy polsko-białoruskiej.
Jak dodał Andrzej Duda, problem na granicy polsko-białoruskiej wciąż występuje.
Wydaje się w tym momencie, że wprowadzenie tego stanu wyjątkowego na okres 60 dni kolejnych będzie uzasadnione
— powiedział prezydent.
Polska informuje w Brukseli, że spodziewa się dalszego napływu migrantów
Polska przekazała w Brukseli państwom członkowskim UE, że ze względu m.in. na sytuację w Afganistanie i otwieranie kolejnych połączeń lotniczych przez Mińsk spodziewa się, że presja migracyjna na granicy polsko-białoruskiej nie osłabnie, a działania Białorusi mogą eskalować, m.in. poprzez kierowanie dużych grup migrantów w stronę granicy z Polską.
Z informacji PAP wynika, że ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś w środę rano przedstawił informację na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej na spotkaniu ambasadorów unijnej „27” podczas pierwszego punktu posiedzenia.
Ambasador miał podkreślić, że pomimo wzmożonej presji migracyjnej na granicy Polska reaguje na tę sytuację samodzielnie i właściwie chroni zewnętrzną granicę UE. Przekazał również, że szlak migracyjny stworzony przez Białoruś i – najprawdopodobniej – Rosję może zostać wykorzystany do niekontrolowanego przemieszczania się ludzi na terytorium Unii Europejskiej.
Z informacji PAP wynika, że na spotkaniu pełne wsparcie dla Polski wyraziły m.in. Komisja Europejska, Holandia, Litwa i Grecja. Holandia i Austria miały przekazać, że obecnie również notują duży przyrost napływu nielegalnych migrantów.
Sadoś poinformował na spotkaniu, że migranci są gromadzeni w wieżach strażniczych po stronie białoruskiej, a następnie rozmieszczeni wzdłuż granicy, a w celu monitorowania obecności polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej i innych służb mundurowych strona białoruska wykorzystuje drony, naruszające granicę Polski. Mówił również o prowokacyjnych zachowaniach białoruskich służb na granicy względem polskich służb.
Z informacji PAP wynika, że polski ambasador przekazał też informacje o ustaleniach polskiego wywiadu dotyczących niektórych nielegalnych migrantów zatrzymanych na terytorium RP po nielegalnym przekroczeniu granicy białorusko-polskiej.
Sadoś wskazał, że część z nich była w posiadaniu sfałszowanych dokumentów, a badanie ich nośników do przechowywania danych ujawniło informacje wskazujące w niektórych przypadkach na przeszłość kryminalną, powiązania z organizacjami terrorystycznymi, przemyt migrantów i handel ludźmi oraz szkolenia w zakresie posługiwania się bronią.
Dowody wskazują również – jak podkreślił - że trasa wykorzystywana do nielegalnego przekraczania granicy polsko-białoruskiej coraz częściej prowadzi przez Federację Rosyjską. W niektórych przypadkach istniały dowody na długotrwałe związki migrantów z tym krajem lub ich przebywanie na terytorium Rosji przed przekroczeniem granicy.
Jak wynika z informacji PAP, ambasador przekazał stanowisko Polski, że obecną sytuację na granicy i instrumentalizację migrantów należy postrzegać jako zagrożenie bezpieczeństwa i szantaż polityczny nie tylko wobec Polski, Litwy i Łotwy, ale całej UE.
W Brukseli obecnie toczą się prace nad kolejnym pakietem sankcji wobec Białorusi.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/568128-wiemy-ile-osob-dostalo-sms-ze-granica-jest-chroniona
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.