„Komisja Europejska nie powinna przetrzymywać KPO, ale ten nieoficjalny komunikat jest bardzo ostrożny, że tutaj się na razie rozważa taki pozew. To zawsze bardzo dobrze, że rząd analizuje różne warianty” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Zdzisław Krasnodębski, europoseł PiS, odnosząc się do informacji „DGP” o tym, że rząd rozważa zaskarżenie KE do TSUE za bezczynność w sprawie KPO.
CZYTAJ TAKŻE:
„Może potrzeba wreszcie więcej odwagi”
Prof. Krasnodębski odpowiada na pytanie, czy uważa, że jest podstawa do złożenia pozwu przeciwko KE do TSUE.
Tak, bo KE jest zobowiązana do wydania oceny tych planów w określonym czasie i ten czas już minął. Teraz KE przetrzymuje ten plan, naruszając reguły. Oczywiście Komisja może ten plan odesłać do Polski mówiąc, że nie spełnia określonych warunków. Rozmówca „DGP” wspomina, że taka broń jest obosieczna, ale jeśli nigdy nie odważamy się na działania bardziej energiczne w sytuacji, kiedy być może powinniśmy już działać energicznej… może potrzeba wreszcie więcej odwagi
— zaznacza.
Dopytany, czy zatem jest zdania, iż w obecnej sytuacji jest wskazane, by Polska już pozwała KE do TSUE za przetrzymywanie KPO, odpowiada:
Tak mi się wydaje.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/568007-rzad-pozwie-ke-do-tsue-prof-krasnodebski-wiecej-odwagi