Europoseł Ryszard Czarnecki zrezygnował z kandydowania na stanowisko prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Dotychczasowy wiceprezes krajowej federacji ogłosił swoją decyzję tuż przed rozpoczęciem zjazdu, na którym zostanie wybrany jej szef na latach 2021-25.
CZYTAJ TAKŻE:
Dla dobra polskiej siatkówki rezygnuję z kandydowania. Czasem trzeba skasować własne ambicje. (…) Trzeba szukać tego, co łączy, a nie dzieli
— zaznaczył Czarnecki na zwołanym w trybie nagłym briefingu prasowym tuż przed rozpoczęciem Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego Delegatów PZPS w Warszawie.
Towarzyszył mu inny kandydat na szefa krajowej federacji Sebastian Świderski, który już wcześniej powtarzał w wywiadach, że jego celem jest zjednoczenie podzielonego środowiska.
Po rezygnacji Czarneckiego w stawce pozostało sześciu kandydatów. Poza Świderskim, który jest utytułowanym siatkarzem, a w ostatnich latach z powodzeniem działał jak prezes Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle są to: kierujący PZPS od 2016 roku Jacek Kasprzyk, Andrzej Lemek, działający w obecnym zarządzie Tomasz Paluch, prezes PGE Skry Bełchatów Konrad Piechocki i były reprezentant kraju Witold Roman.
Według mediów i ekspertów głównymi faworytami dotychczas byli Świderski, Czarnecki i Kasprzyk.
Zjazd, który odbędzie się w Warszawie, będzie mieć formę hybrydową – stacjonarną i online.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/567837-wybory-prezesa-pzps-czarnecki-rezygnuje