„Żadnego pijaństwa nie było. To dorośli ludzie na wysokich stanowiskach” – mówi Marek Jakubiak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Były poseł Kukiz’15 był gościem na urodzinowej imprezie Roberta Mazurka, która wywołała tak poważne konsekwencje polityczne.
Nie ulegało wątpliwości, że najważniejszym tematem były 50. urodziny Roberta Mazurka – wybitnego dziennikarza, felietonisty. Wszyscy, którzy są mu życzliwi, po prostu przyszli na tę imprezę. Nie ukrywam, że byłem bardzo zadowolony, że znalazłem się w gronie zaproszonych
– przekonuje Jakubiak w rozmowie z wPolityce.pl.
Prezes firmy Browary Regionalne Jakubiak ujawnił, że to nie pierwsza tego typu impreza, na której spotykają się politycy różnych ugrupowań. Skrytykował też zachowanie Donalda Tuska.
Tego typu imprezy odbywają się cyklicznie, w tym samym miejscu. I nie chodzi o urodziny Roberta Mazurka. W ostatnich 2-3 latach widziałem tych samych posłów Platformy Obywatelskiej. Jedyna różnica to Donald Tusk, który zrobił z tego aferę. Tusk przyjechał podpalić Polskę i systematycznie to robi. Nie widzę nic złego w tym, że ludzie wymieniają poglądy. W Sejmie jest restauracja, w której różni posłowie siedzą przy jednym stoliku. Jest „Bar za kratą”, w którym jest alkohol i tam załatwia się różne sprawy. I to Donaldowi Tuskowi nie przeszkadza. Jego nerwy muszą wynikać z tego, że nie został zaproszony
– mówi Jakubiak.
Żadnego pijaństwa nie było. To dorośli ludzie na wysokich stanowiskach. Było mnóstwo aktorów, dziennikarzy z różnych redakcji. Sam wykorzystałem tę sytuacja na wymianę poglądów z Borysem Budką. Czy ktokolwiek rozmawiał z Siemoniakiem? Tego nie wiem. To bardziej zamknięty typ człowieka
– dodaje.
Jakubiak wraca do tematu zachowania lidera PO. Jego zdaniem, w ten sposób zareagować mógł tylko Tusk. Przyznaje, że sytuacja go „obrzydza”.
Jeżeli chodzi o polityków PiS, to byli głównie europosłowie. Pojawili się też Marek Suski oraz Tadeusz Cymański. Więcej polityków tego obozu nie widziałem. Prawda jest taka, że były to przede wszystkim urodziny Roberta Mazurka, a politycy byli tam tylko dodatkiem. Zrobić z tego polityczny dym był w stanie tyko Tusk. Jestem obrzydzony tą sytuacją. Ale będziemy śledzić Donalda Tuska. Zobaczymy, gdzie łazi i z kim rozmawia. Jego zachowanie to perfidne wykorzystanie sytuacji do niszczenia konkurencji w Platformie Obywatelskiej. Jeżeli Polska ma wyglądać tak, jak chce tego Tusk, to gdyby PO wygrała wybory, to pozostaje tylko się stąd wyprowadzić
– twierdzi Marek Jakubiak.
W życiu się z czymś takim nie spotkałem. Polityk powinien lubić ludzi. Polityk, który dla walczy o dobro ludzi, występuje w ich imieniu, ludzi musi nawet kochać. A Tusk nienawidzi
– dodaje.
not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/567684-tylko-u-nas-jakubiak-bedziemy-sledzic-donalda-tuska