Zmiana konstytucji jest bardzo ryzykownym problemem; nie można z PiS-em zmieniać ustawy zasadniczej, bo zacznie się od zmiany w jednym zdaniu, a skończy na 30 zdaniach - podkreślił w piątek lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Propozycja Tuska
W ubiegłą sobotę przewodniczący PO Donald Tusk na konwencji PO w Płońsku zaproponował, żeby wpisać do konstytucji zasadę, że wypowiedzenie umowy międzynarodowej będzie w Sejmie wymagać większości 2/3. Oznaczałoby to, że taka większość byłaby konieczna do wyjścia z Unii Europejskiej. Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel odpowiedział, że „pomimo propagandowego charakteru propozycji”, odpowiednie władze PiS zajmą się tym tematem.
Czarzasty pytany w piątek w radiu RMF FM czy Nowa Lewica również opowiada się za zmianą konstytucji odparł, że „zmiana konstytucji jest bardzo ryzykownym problemem”. Jak zauważył, politycy opowiadający się obecnie za zmianą konstytucji, „mówili jeszcze miesiąc temu, że nigdy w życiu konstytucji nie będą zmieniali, (że) zmieniać konstytucję mogą ci, którzy jej przestrzegają, PiS łamie prawo, nie będzie żadnych rozmów o konstytucji”.
Pytany, kogo cytuje, odpowiedział, że Cezarego Tomczyka (PO).
Teraz (Sławomir) Neumann: nie będzie żadnych rozmów o zmianie konstytucji. (…) (Marcin) Kierwiński: nie ma zgody na żadne zmiany konstytucji z Jarosławem Kaczyńskim.
Według Czarzastego politycy PO „zmienili zdanie w ciągu dwóch miesięcy albo trzech”.
Czy wyobraża pan sobie taką sytuację, że część posłów obraduje w Sali Kolumnowej, a druga część jest niewpuszczana do tej sali i się zmienia przy tej okazji dziesięć innych przepisów? Jak pan sobie nie wyobraża, to ja powiem: była taka sytuacja. Czy pan sobie wyobraża reasumpcję w ogóle poza kontrolą? Oczywiście, bo było to wszystko. Nie daje się małpie brzytwy
—oświadczył Czarzasty.
Według niego „nie można z PiS zmieniać konstytucji”.
Problem jest taki, że zacznie pan zmieniać konstytucję w jednym zdaniu, za chwilę pan zmieni 30 zdań i nawet pan nie zauważy
—stwierdził. Pytany, czy przestrzega przed zmianą konstytucji, bo uważa, że opozycja nie zorientuje się, nad czym głosuje, odparł:
Bo PiS może oszukać, bo oszukał już w tej sprawie.
CZYTAJ TAKŻE: Banaś zabrał głos ws. urodzin Mazurka. Prezes NIK ironizuje: „Mam trochę żal do redaktora. Gdyby mnie zaprosił…”
Urodziny u Mazurka
W rozmowie pojawiło się również pytanie o imprezę urodzinową… prowadzącego rozmowę Roberta Mazurka. Czarzasty podziękował dziennikarzowi za zaproszenie i jak wyjaśnił, nie mógł na niej być z powodu sejmowych obowiązków.
Po pierwsze, dziękuję za zaproszenie, bo byłem zaproszony, a po drugie miałem obowiązki w Sejmie. W Sejmie poza głosowaniami, to 95 proc. posłów i posłanek nie ma na sali. Pytanie, gdzie są w tym momencie? W tym czasie są albo komisje, albo spotkania klubów, albo spotkania prezydiów, albo posłowie robią rzeczy, które sami chcą robić. I tak było w trakcie pana słynnej imprezy
—tłumaczył.
Kto powinien być wtedy na 100 proc.? Na pewno musiały być osoby, które prowadzą temat i byli ci ludzie, mówię tutaj o Lewicy. Na pewno musi być ktoś z prezydium klubu na wypadek, gdyby trzeba było dawać jakieś larum. Jeżeli chodzi o mnie, to jestem wicemarszałkiem Sejmu i zwykle w trakcie obrad jestem na sali albo niedaleko sali
—dodał.
Nie będę niczego usprawiedliwiał, ale chciałem jedną rzecz powiedzieć. Mam 61 lat i widziałem bardzo dużo bali dziennikarzy i na tych balach, ci którzy w tej chwili mają i pozytywne i negatywne komentarze, nie widziałem, żeby tam z jakimś wstrętem dziennikarze spotykali się z politykami. (…) Są takie momenty, gdy sprawy nieważne wchodzą na pierwszy front i właściwie nie wiem dlaczego
—przyznał.
Czarzasty zwrócił uwagę, że Borys Budka i Tomasz Siemoniak zostali zawieszeni dwa tygodnie po tym, jak „Platforma wprowadziła możliwość zawieszenia dla przewodniczącego”.
Za to, że ci ludzie przyszli do mojego rozmówcy na spotkanie
—mówił Czarzasty w RMF FM.
Polski Ład
Mazurek pytał również swojego gościa o Polski Ład. Zdaniem Czarzastego projekt Zjednoczonej Prawicy w obecnym kształcie nie przejedzie.
Zgłosiliśmy poprawki, poszło to do komisji, proces legislacyjny trwa. Moim zdaniem w tym kształcie, w którym w tej chwili jest, (Polski Ład - przyp. RMF) absolutnie nie przejdzie przez Sejm. Uważam, że z przegłosowaniem PiS może mieć problem
—mówił Czarzasty, dodając, że jedną z wad projektu jest „zabranie pieniędzy samorządom”.
Turów
W rozmowie pojawił się również temat dotyczący decyzji TSUE ws. kopalni Turów. Czy Polska, zdaniem Czarzastego, powinna płacić kary zasądzone przez Trybunał?
Polska nie powinna tego płacić, ale nie dlatego, że jest wyrok, bo wyroki trzeba respektować. Polska nigdy nie powinna doprowadzić do takiego stanu, żeby był taki wyrok
—powiedział.
Uważam, że to jest skandal po wszystkich stronach po kolei. (…) Po cholerę ten premier tłumaczył, że wszystko załatwił? G…o załatwił
—powiedział Czarzasty, po czym Mazurek poprosił swojego gościa, aby nie używał brzydkich słów.
Jest wyrok, a jak jest wyrok to Polska musi płacić. To nie będzie tak, że Polska będzie płaciła, bo płatnik jest gdzie indziej. Unia nam po prostu mniej da o te pieniądze
—powiedział.
kk/PAP/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/567512-czarzasty-odrzuca-propozycje-tuska-to-ryzykowny-problem