„Wierzący i niewierzący Polacy cierpią widząc upadek instytucjonalnego Kościoła” – przekonywał Donald Tusk w rozmowie z internautami.
Jedna z uczestniczek czatu z liderem Platformy Obywatelskiej pytała go, gdzie zniknął krzyż, z którym fotografował się podczas jednej z kampanii wyborczych.
Tusk zapewnił, że krzyż wciąż jest w jego domu. Wykorzystał jednak to pytanie do… ataku na Kościół.
Krzyż tam gdzie był, tam jest. W moim życiu nic się nie zmieniło. Wielu biskupów pokazało, że Kościół ten instytucjonalny się zmienił
– powiedział.
Mówił też o rzekomym upadku Kościoła instytucjonalnego w Polsce.
Naprawdę nie chcę wojny religijnej. Jestem przekonany, że dla wierzących i niewierzących mądry i dobry Kościół może spełniać pozytywną rolę. Wierzący i niewierzący Polacy cierpią widząc upadek instytucjonalnego Kościoła, upadek wielu biskupów i paskudną w skutkach i formach ścisłą współpracę złej władzy i coraz bardziej nadpsutej hierarchii kościelnej. (…) U mnie w domu krzyż będzie wisiał
– mówił.
Straszenie Polexitem
Zanim padło pytanie o krzyż w domu, Tusk pytany był o to, czy PiS chce wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej. Lider PO przekonywał, że nie wiadomo czy uda się to partii rządzącej, ale politycy PiS na pewno tego chcą.
Ja w to nie wierzę ja to wiem. (…) Jeżeli pytanie mnie serio, czy oni chcą wyjść z Unii, to powiem, że tak. Oni źle się czują w Unii. Chcą Polski poza UE i ja to wiem. To nie jest kwestia wiary, tylko wiedzy
– stwierdził lider Platformy Obywatelskiej.
Mly/YouTube
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/567485-tusk-zapewnil-ze-ma-krzyz-w-domu-i-zaatakowal-kosciol