„Nie będę strażnikiem niczyjej przyzwoitości. Jestem przekonany, że ludzie Platformy to ludzie przyzwoici – zapewniał Donald Tusk podczas czatu z internautami.
Lider PO odnosił się do obecności Borysa Budki i Tomasza Siemoniaka na urodzinach Roberta Mazurka.
Wezwałem ich na trudną rozmowę. Wiedzą o co mam pretensje i są to pretensje uzasadnione. Ale są to ludzie przyzwoici
– powiedział.
Komentował też zachowanie jednego z posłów Lewicy.
Jeżeli szefowi Lewicy nie przeszkadzają takie zachowania jak posła Dyducha, to nie będę tego komentował. Mi przeszkadzają
– stwierdził.
Wiadomość od teściowej
Następnie Tusk opowiadał o… wiadomości od swojej teściowej.
Dostałem wiadomość od mojej teściowej. Mamo, mam nadzieję, że się nie pogniewasz, że przeczytam naszą prywatną korespondencję. Ale ona dużo mówi o emocjach związanych z tą sprawą
– powiedział lider Platformy.
Co napisała teściowa Tuska? Miała przekonywać polityka, by… nie pozbywał się Budki i Siemoniaka.
„Donku, wiem, że masz kłopot ze swoimi ludźmi. Jestem po Twojej stronie. Nie powinni się tak zachować. Ale nie pozbywaj się ich. I tak sporo ludzi PO odeszło za Twoich poprzedników. Teraz w PO każdy jest na wagę złota. Czasem człowiek w jakiejś chwili popełnia błąd, ale potem żałuję. To są pozytywne chłopaki, więcej takich głupot nie zrobią”
– przeczytał Tusk.
Mly/YouTube
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/567482-tesciowa-tuska-wspiera-budke-i-siemoniakapozytywne-chlopaki