„Nie byłem zaproszony, ale niezależnie od tego nie uczestniczyłbym w tej imprezie” – powiedział Donald Tusk podczas czatu na żywo z fanami PO.

Lider Platformy odnosił się w ten sposób do sprawy urodzin Roberta Mazurka, na których gośćmi byli m.in. Borys Budka i Tomasz Siemoniak.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mazurek zabrał głos ws. swoich urodzin: Następna impreza będzie większa i huczniejsza, choćby pan Donald miał zawiesić pół Warszawy

Zdaniem Tuska, politycy PO muszą zwracać większą uwagę na swoje działania.

Każdy z nas, każda z nas, musi być odpowiedzialny za skutki swoich działań. Musi mieć wyobraźnię, być czujnym, bo to najpoważniejsza bitwa w ostatnich kilkunastu latach, jeżeli nie kilkudziesięciu, o przyszłość Polski. I dlatego byłem tym tak przejętym, mając też świadomość, że nikt tam zbrodni nie popełnił

– mówił.

Lider PO zapewnił, że nie wziąłby udziału w urodzinach Roberta Mazurka, nawet gdyby został zaproszony.

Nie byłem zaproszony, ale niezależnie od tego nie uczestniczyłbym w tej imprezie. (…) Na urodziny chodzę do najbliższych przyjaciół i rodziny. (…) Z panem posłem Markiem Suskim… nie. Staram się dobierać starannie towarzystwo wtedy, gdy szukam chwili relaksu i spokoju

– stwierdził.

Uważałbym szczególnie dzisiaj za ważne wskazanie, by dziennikarze i politycy nie przekraczali tej granicy, nie przekraczali granicy, by nie wykraczali poza role społeczne, które ich zawody im narzucają

– dodał.

Pytany o to, czy tak wygląda prawdziwa polityka, że politycy kłócą się między sobą, a potem biorą udział we wspólnych imprezach.

Prawdziwa polityka nie na tym polega. Byłem przez wiele lat parlamentarzystą i wiem jakiej są poddawani presji. Dlatego powinni być czujni i wrażliwi

– odparł Tusk.

Atak na Szumowskiego

Następnie użył Tusk postaci ministra Szumowskiego. Opowiadał, że były szef resortu zdrowia powinien stanąć przed sądem.

Jeżeli ktoś zakłada, i słusznie, że miejsce pana Szumowskiego jest przed sądem, za te przekręty, którym patronował (…) ten niezwykły skandal, że to w czasie pandemii (…) to nie można jednego dnia formułować ciężkich, uzasadnionych, oskarżeń, a drugiego dnia uczestniczyć w imprezie i bratać się z tego typu postaciami. Dla naszych wyborców takie zachowania są trudne do wytłumaczenia

– powiedział Donald Tusk.

mly/YouTube