Warszawski sąd karny podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji ws. TVP przeciwko Wojciechowi Sadurskiemu. Uznano, że prawnik nie zniesławił Telewizji Polskiej pisząc o „goebbelsowskich mediach”.
W styczniu 2019 roku prof. Wojciech Sadurski napisał tweeta, w którym padły słowa o „goebbelsowskich mediach”. Padło też nazwisko redaktora Marka Króla oraz wezwanie do bojkotu.
Po tym, jak zaszczuty przez rządowe media polityk został zamordowany, żaden demokrata, żaden polityk opozycyjny, nie powinien przekroczyć progu Gebelsowskich mediów. Niech się kiszą we własnym sosie: nieudaczników, arywistów i tow Marka Króla, jak bojkot TV przez artystów po 1981
– napisał Sadurski.
W marcu 2021 roku Sadurski został uniewinniony przez sąd pierwszej instancji. TVP odwołała się jednak od wyroku.
Komentarz Sadurskiego
Sąd drugiej instancji podtrzymał wyrok. Wojciech Sadurski skomentował decyzję w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Sąd odwoławczy podtrzymał wyrok sądu rejonowego. Uznał, że sąd pierwszej instancji skrupulatnie przeprowadził dowody i wyciągnął właściwe wnioski. Sędzia Piotr Kluz poszedł nawet dalej, mówił, że media powinny mieć grubą skórę, że powinny się liczyć z ostrą krytyką, że w moim wpisie nie było nic przestępczego, więc można się zastanowić nad reakcją TVP, tym bardziej że na Twitterze nazwa TVP nie padła. Nie mogłem oczekiwać mocniejszego uzasadnienia
– powiedział prawnik.
Mly/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/567437-jest-wyrok-ws-sadurskiego-chodzi-o-goebbelsowskie-media