TYLKO U NAS. Bury po słowach Tuska: To próba przypodobania się hierarchom. PO chce, żebyśmy byli państwem wyznaniowym

„Naszym przeciwnikiem nie są katolicy, bo przecież my jesteśmy katolikami w dużej większości, nie wpadajmy w schizofrenię” - powiedział lider PO Donald Tusk podczas swojego wystąpienia w Płońsku, w czasie którego m.in. strofował Sławomira Nitrasa za wypowiedź o „opiłowaniu” katolików z przywilejów. „Ewidentnie Donald Tusk próbuje odgrzewać rolę Platformy chadeckiej, którą była gdzieś tam w początkach istnienia PO. Później zostali wyparci z tego miejsca przez PiS. Według mnie chodzi tutaj o przypodobanie się hierarchii Kościoła, a nie Kościołowi. Bardzo mocno rozróżniam wiarę i ludzi, którzy wierzą, od Kościoła jako instytucji. To jest smutne, że PO tak jak PiS chce, żebyśmy byli państwem wyznaniowym” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jacek Bury, senator Polski 2050, odnosząc się do słów Tuska.

CZYTAJ TAKŻE:

— Konwencja PO w Płońsku. Tusk strofował Nitrasa. „Naszym przeciwnikiem nie są katolicy…”; „Nie wpadajmy w schizofrenię”

— Tusk całuje chleb i mówi o katolicyzmie. Internauci nie wytrzymali! „Hipokryta”; „PO. Codziennie inne zdanie”

Dla mnie to jest obłuda polityczna. Gdyby Donaldowi Tuskowi zależało na tym, żeby katolicy reprezentowali standardy wiary zgodne z nauką Kościoła, duchem Ewangelii, to by się nie przymilał do hierarchów kościelnych

— podkreśla Jacek Bury.

„Moim zdaniem PO jest partią rozleniwionych starych kocurów”

Na pytanie, czy według niego Platforma Obywatelska jest obecnie partią chadecką, o czym mówił ostatnio Sławomir Neumann, odpowiada:

Nie wiem, to Platforma musi sobie odpowiedzieć na to pytanie. Moim zdaniem PO jest partią rozleniwionych starych kocurów, którzy liczą na to, że Donald Tusk zrobi za nich całą robotę. A z kolei Donald Tusk jest strasznie rozgoryczony tym, że nie ma z kim pracować w PO, wszyscy się oglądają na innych, a nie biorą się do pracy.

Senator Polski 2050 uważa, iż PO nie służy społeczeństwu.

PO niestety oderwała się od społeczeństwa, poniosła za to sromotną karę w 2015 roku. Nie nawrócili się, tylko dalej są w jakiś sposób zmęczeni ludźmi, ale jednocześnie chcieliby odgrywać ważną rolę

— mówi.

not. as